Panowie, idzie to jakoś odwiesić? Na wyświetlaczu ciągle stan taki jak na zdjęciu, przyciski nie działają, głowice nie kręcą, nie pomaga odłączanie od prądu, nadal to samo. Jest to Ferocase Barracuda, na 6 zegarków. Paragon jest, ale sklep jeszcze nie odpowiedział, coś się obawiam, że będzie ciężko ze znalezieniem pudła...

Co by gwarancję uznali.

Doczytaj w gwarancji, czy w ogóle fabryczne opakowanie jest niezbędne do jej zachowania. A jak jest i go nie masz to reklamuj z ustawy (niezgodność towaru z umową), wtedy nie potrzebujesz oryginalnego opakowania

Powinien byc jakis sposób Żeby zresestowac układ.
Nie ma nic w instrukcji?
Jakaś kombinacja przycisków, lub przytrzymanie jednego lub dwoch

Sprzedawca pisze, żeby odesłać. Kawał szafy to jest kurde. Teraz to pakować bez oryginalnego pudła, trochę zachodu będzie. Liczyłem, że da się to jakoś odblokować. Instrukcja gdzieś zaginęła w akcji, nie była potrzebna. Chociaż sprawdzę, może gdzieś w necie krąży, ale wątpię

rafau, szkoda też grzebać samemu jak trochę wart jest ten rotomat. Może na wus spróbuj zadać pytanie.

Otwierać nie zamierzam, zwłaszcza, że na gwarancji i sprzedawca nie robi problemów z przyjęciem w ramach gwarancji. Tylko pakować to i odsyłać, rozumiecie, nie jest najprzyjemniej. Chociaż, kiedyś wysyłałem już montaż paralaktyczny HEQ-5 i skrzynię biegów i było jeszcze gorzej

Zadając pytanie tutaj, liczyłem właśnie, że jest jakiś myk odwieszający takie wynalazki. Póki co opukiwanie i przyciskanie losowych kombinacji nie działa...

Skoro ma być bez otwierania, to odpada inspekcja na okoliczność ROHSa, czyli wujowego lutowania.
Jeszcze przetrenuj włączanie z wciśniętym przyciskiem, ale to tak dla spokoju sumienia; proste mikrosterowniki programuje się tak, by ustawiały wszystko na podanie zasilania.
Jak nie da efektu - w pakę i na gwarancję.

G.

Dzięki Jacek! Tak zrobię i dam znać czy coś się dzieje. Jakby był po gwarancji to już stałby bez pokrywy

Edit: Nic nie wskórałem. Szafa leci do sklepu, niech szykują

[ Dodano: 2014-12-28, 21:46 ]
Chłopaki, jaki kwas! Rotomat wysłany, pan w sklepie sprawdził, wszystko działa.
Ja nie wiem, albo coś jednak zrobił i przypalił głupa, że jest sprawny albo paczka wytrzęsła się u kuriera na wozie i szafa zaczęła znowu kręcić. W każdym razie, działa jak trzeba.
Czy możliwe, żeby odblokował się od kilku, kilkunastu fikołków w ciężarówce lub na sortowni???