Panowie, proszę o Waszą poradę.

W moim banku jest tak, że kupując przy pomocy karty odkładam punkty dzięki którym mogę później kupować teoretycznie tańsze towary, dostępne na witrynie banku. Są to min. zegarki.

Kilka z nich przykuło moją uwagę. Z tego co widzę na szybko, po wygooglowaniu kilku sklepów internetowych, faktycznie wychodzi taniej, ale proszę o Waszą opinię, czy warto którymś z nich się zainteresować. Wklejam po kolej, zaczynając od tych, które widzą mi się najbardziej.

1. SEIKO SI SNX801K1 - 259 PLN

2. Lorus RT335BX9 - 175 PLN

3. Guess W80009G2 : 305 PLN

4. Casio G-Shock DW-5600MT-1ER - 349 PLN

5. Casio EFR-523D-7AVEF : 311 PLN

6. Casio EFR-527L-7AVUEF - 239 PLN


Do ew. zakupu trzeba doliczyć 10 PLN kosztów wywłki.
To jak? Wart któryś z nich tych pieniędzy?
Z góry dzięki za radę.

bez szału, ale jeśli jest to ten bank na I... to kiedyś mieli za pół ceny Giezy i to się opłacało nawet

Tak, to ten na I

Poza przedostatnim - Edificem z niebieskimi wskazówkami - cała reszta woła o pomstę do nieba IMO. Ten jeden ma jeszcze jakiś potencjał, ale nie wiem jak na żywo wypada.

A czy warto... Nie znam cen i szukać ich nie zamierzam, ale jak mówisz, że oferta dobra, to czemu nie. Zgaduję, że da się taniej, z drugiej strony oszczędność może być na tyle mała, że nie warto szukać.
Poza tym zakupy kartą będziesz robił tak czy siak, to te punkty się będą zbierały samoczynnie. Może zamiast zegarka lepiej je wydać na jaki czajnik czy cuś...?

A czy się interesować? To już jak Stryjenka sobie winszuje...

No to wygląda na to, że mam beznadzejny gust, bo mnie się ten Lorus najbardziej podoba
Ceny sprawdziłem na szybko, bardzo możliwe że da się taniej. Z tego co widziałem to przebitka ok. 100 PLN (Lorus).
Dobrze, że zapytałem. Chyba sobie odpuszczę.

P.S. Trochę już mi się tych punktów uzbierało, a czajnik mam

Ten lorus na czarno żółtym NATO za 200 zł za komplet to w sumie ciekawa opcja na uniwersalno -wakacyjny zegarek sportowy. Czemu nie? To cena lepszej flaszki...

Mi się też Lorusa podoba a za te pieniądze warto go kupić.

Potwierdzam, ten lorus w tej cenie to okazja
A czy się podoba czy nie to już inna bajka

Lorus fajny i cena też oki, ale generalnie w ING w kwestii zegarków nigdy szału nie ma, jedynie raz na ruski rok pojawią się G-shocki w niezłych cenach. Sam swego czasu prawie kliknąłem u nich białego 5600.

... bo pewnie na ofertę trafiają modele które dystrybutor jest skłonny tanio oddać. Chociaż Lorus i biało-niebieski Kazik mają IMO potencjał, nie ma co melepecić

Dziękuję Panowie za odpowiedź. W takim razie biorę Lorusa. Cena przystępna, więc czemu nie?

[ Dodano: 2015-02-27, 21:03 ]
@EDIT

Co do G-Shocków (ktoś powyżej o nich wspomniał), to widzę 3 chyba w dobrej cenie, tylko te krzykliwe kolory

1. G-Shock GA-110SG-4AER za 277,50 zł (min. cena na ceneo 499!! zł)

2. G-Shock G-8900SC-4ER za 249,50 zł (min. cena na ceneo 379 zł)

3. G-Shock DW-6900PL-9ER za 224,50 zł (min. cena na ceneo 377 zł)



Podobają mi się, zwłaszcza 1 i 2, gdyby były czarne, pewnie bym wziął któryś.

Aż sam zajrzałem ile mam punktów
Szkoda że nie można więcej punktów dołożyć za mniej kasy

Ano szkoda. Szkoda również, że wybór nie jest jakiś oszałamiający.

[ Dodano: 2015-02-28, 23:29 ]
Doszedł Atlantic Seashark za 2k. Chyba okazja.