Rozpocząłem moją przygodę z motorem i w zasadzie nie bardzo mam co na przejażdżki wkładać na łapę..Mój G-shock jest dość grubaśny i uwiera mnie pod ściągaczem kurtki, na który jeszcze naciągam i zapina rękawiczkę. Myślałem o czymś baaaardzo mocno budżetowym... Napinki nie mam, od biedy mogę i w Dżi jeździć lub w ogóle bez... ale takie rozważania. Może coś... Niekoniecznie "firmowe", może być zza granicy, obojętnie. Firmy no name też wchodzą w grę. Oczywiście kwarc, ma pokazywać godzinę .. i tyle
Taki casiak płaski dość jest? Jak w porównaniu do GW-5600?

Może coś z poganinów? Tanie to i nie wygląda jak G

kompletnie nijak równie dobrze możesz kupić cokolwiek w kiosku za 5-10zł

Płaski jak naleśnik a do g-shocka 5600 nie ma co porównywać
Lepiej właśnie kupic zwykłego DW-5600, używkę jak ma być tanio

Jaką masz łapkę? Bo to co pokazujesz to maleństwo .

Jakieś 18 cm łapa. To ma być czasopodawacz ,GW 5600 od dawna za mną chodzi, ale gabaryty... i też ciężko pod mankiet wepchnąć

Najcieńszy dżi to 11mm G-056 ale słabo z dostępnością.
5600 ma 13 mm i nie odstaje jakoś bardzo.
Ten co pokazałeś to maleństwo (wiem bo mam) ale lubię go bo po pierwsze nic nie waży, cienki jak diabli i nie szkoda dać go dziecku do zabawy albo przetyrać.
Więc jak Ci mały rozmiar nie przeszkadza to bierz.

Timex ironman?

Powiedz czym jeździsz

Dzięki... Dylemat rozwiązany

Dobre ,gorzej jak o nim zapomnisz i zostawisz gdzieś zaparkowanego

Czyli zaczynasz przygodę z moto Słusznie robisz zaczynając od małych pojemności.
Ja zaczynałem od Hondy CB500 - polecam na następny egzemplarz po Junaku