Budzik, mechaniczny
Odpowiedz do tematu

Sylwek
[Usunięty]
: Budzik, mechaniczny
Jak w temacie, potrzebny mechaniczny budzik o solidnej konstrukcji , taki,co to z pewnością pochodzi o obudzi . Proszę o oferty

:
Sylwek masz mój na bazarku. Trzeba go tylko wyprać. Wytrzyma więcej niż każdy współczesny :)

Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2015-08-04, 21:11, w całości zmieniany 2 razy
:
"R"

Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2015-08-04, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
: Re: Budzik, mechaniczny
Sylwek napisał/a:
Jak w temacie, potrzebny mechaniczny budzik o solidnej konstrukcji , taki,co to z pewnością pochodzi o obudzi . Proszę o oferty

Kogut zepsuty? ;)

Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Sylwek
[Usunięty]
: Re: Budzik, mechaniczny
[quote="buran"]
Sylwek napisał/a:
......
Kogut zepsuty? ;)


Nie kogut zepsuty,tylko sterowana radiowo nowoczesna technologia doznała szaleństwa i lubi się nagle przestawiać ... :))

:
jak nowy....niedrogi....i dość ciekawy.....to może taki

http://allegro.pl/budzik-...5126525164.html

....jeszcze wzór łowicki mają

lepsze jutro było wczoraj
***** ***
Sylwek
[Usunięty]
:
pdrog, ten "folkstar" kojarzy mi się z folksdojczem jakoś hmmm ,ale właśnie o takim z młotkiem myślę

:
Mam takiego "z młotkiem" - kupiłem za 3 euro w sklepie ze starociami. Tyka tak, że ściany się rysują i lepiej nie stawiać go na cmentarzach bo dzwonienie mogłoby spowodować przeludnienie ;)

Do cykania można się przyzwyczaić. Zajmuje to około tygodnia ;)




Ostatnio zmieniony przez kwater 2015-08-08, 09:24, w całości zmieniany 1 raz
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
Sylwek ale co... taki budzik co robi straszne: DRRRRRRRRRRYYYYYYŃŃŃŃŃŃŃŃ ?! Dla mnie jakaś trauma z czasów dzieciństwa, gdy czasem budził szanownego tatusia jak musiał ruszać w środku nocy w trasę :shock:

Sylwek
[Usunięty]
:
Hogg, Właśnie takie dryrrrryń, gdyż,ponieważ,odkąd mieszkamy na wsi,później chodzimy spać ze względu na masę różnej roboty w obejściu,no i mamy wtedy problemy ze wstaniem :)) Do tego nasz satelitarno-radiowy wynalazek zaczął coś fiksować i nie można być go pewnym.

:
Widziałem kiedyś taki budzik na gumowych małych kółkach. Po zapodaniu godziny do budzenia budzik po prostu się włączał i "zasuwał" po podłodze dotąd do póki budzony osobnik go nie złapał i nie wyłączył. Wydawał przy tym niesamowite dźwięki. Miał on taką cechę, że jeździł tam gdzie chciał. Ten budzik nie tyle budził osobnika co dosłownie stawiał go na nogi. Był w programie "Gadżet" na TVN Turbo. Myślę, że wszystkie inne "dzwoniące" się przy nim chowały skuteczność budzenia 100%. Szans na jakąś idiotyczną drzemkę nie było ponieważ po przebiegnięciu po pokoju kilka metrów człowiekowi odechciewa się już drzemki. Proponuje poszukać satysfakcja gwarantowana. Pozdrawiam.

:
Trafiony celnie kilka razy poduszką zdycha na amen :złośliwiec:

:
No tak, ale obudzony jesteś :))

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.