Co do wszelkiego typu Blacklist to był na wus wątek, gdzie pojechali po tym równo.

Doszli do wniosku, że wiele marek było tak wsadzanych na zasadzie: nie znamy, nie wiemy skąd to jest, więc na wszelki wypadek...

Ktoś utworzył taką listę na początku, a potem wszyscy ją zamieszczali metodą kopiu-wklej i poszło.

I w ten sposób wylano dziecko z kąpielą, bo sama idea czarnej listy jest słuszna, tylko trzeba to robić z głową!