Seagull ST1901 - awaria
Odpowiedz do tematu

: Seagull ST1901 - awaria
Fak :głową w mur: , wziąłem dzisiaj margaretkę do nakręcenia a tu zonk. Terkotka nie działa i nie blokuje podczas nakręcania, cały wałek odkręca się wraz ze sprężyną.
WTF?

:
Może się odkręciła ?

:
ALAMO napisał/a:
Może się odkręciła ?


Jak mam iść do lokalnego zegarmajstra to aż mnie trzęsie :roll:

:
Nooo Paaaanieeee, to nie są tanie rzeczy ... taki szwajcarski chronograf to bez PLN400 nie podejdzie, ni chu chu ...!

:
ALAMO napisał/a:
Nooo Paaaanieeee, to nie są tanie rzeczy ... taki szwajcarski chronograf to bez PLN400 nie podejdzie, ni chu chu ...!


Nie o to mi chodzi, tylko o rozkręcanie zegara na szybie wystawowej, która wygląda jakby ktoś nią po chodniku przejechał, weźmie taki w łapy zegar, porysuje itp hmmm Jedyny taki majster, reszta to tylko wymienia bateryjki i paski

:
To chyba najczęściej występująca usterka w ST19 poluzowała się/odkręciła/urwała śrubka od zapadki lub uszkodził się "cycek"samej zapadki koła naciągowego. Żeby to naprawić trzeba niestety rozbebeszyć cały moduł chronografu co by dostać się do tego ustrojstwa. Zegarek polecam oddać raczej do doświadczono i sprawdzonego zegarmistrza.

:
Dzięki, tylko gdzie ja qfa takiego znajdę, Svedos nie chciałbyś się w jakiś zimowy wieczór pobawić? Płacę jak za prezydenta :))

:
Toyota, nie jestem w stanie, moja doba i tak jest za krótka o jakieś 8 godzin.

:
Musisz wcześniej wstawać :twisted:

:
Wyguglałem zegarmistrza w Gdańsku, Baum&Baum na Waryńskiego, dryndnę później, zapytam :(

:
Svedos napisał/a:
moja doba i tak jest za krótka o jakieś 8 godzin.
ALAMO napisał/a:
Musisz wcześniej wstawać :twisted:

:D :D

:
Wcześniejsze wstawanie uzupełnione o późniejsze kładzenie się spać potrafi czynić cuda ;-) .

Antisocial and faceless...
:
ALAMO napisał/a:
Musisz wcześniej wstawać :twisted:


To jest już ewidentny mobbing, dzwonię do PiP'u :P

:
Kiedyś chyba kaido to komuś naprawiał... i ten ktoś płakał, że żaden zegarmistrz nie chciał się tym zająć. hmmm

Tak to jest jak się kupuje chińczyka. :złośliwiec:

Ostatnio zmieniony przez maciek 2014-10-08, 08:42, w całości zmieniany 1 raz
:
m.aciek, tu nie chodzi o chińczyka, tylko o to że wielu zegrmistrzów nigdy nie rozbierało chronografu i boją się tego jak diabeł wody święconej.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.