To będzie długodystansowy temat, bo postanowiłem zobaczyć w końcu co mi w wiaderkach zbiera kurz. Wygląda na to, że się przez lata trochę tego szmelcu nazbierało.
Temat nie ma nic na celu, czyli na CW jak znalazł.
Będę wrzucał pojedyńczo, jak popadnie, bez zachowania jakiejkolwiek kolejności.
Na pierwszy ogień idzie Raketa.
Początek lat 80-tych. Dostałem taką samą od Ojca pod choinkę gdzieś około 1985 roku. Kupiona od kumotra z CW kilka lat temu.
Maleństwo - 36mm z koronką. Mechaniczny, nakręcany z datownikiem. Szkiełko z pleksy, koperta mosiężna, czerniona.
Pasek - 18mm jakiś skórzany bundstrap.
Pozdrawiam
Eryk
Odpowiedz do tematu
: Co w wiaderkach piszczy, czyli remanent.
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Military styl Fajna staruszka
:
fajny staruch z klimatem
:
Numer 2
Casio G-Shock GW-800DU
Kupiony 10 lat temu. Koperta z nierdzewki, solar, radio, niedziałające podświetlenie. Bransoleta
Jak na G, to maleństwo - 45mm
Pozdrawiam
Eryk
Casio G-Shock GW-800DU
Kupiony 10 lat temu. Koperta z nierdzewki, solar, radio, niedziałające podświetlenie. Bransoleta
Jak na G, to maleństwo - 45mm
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Fajny ten Kaziu
Kurde, a ja żadnego G nie mam ... Jak tu z godnością siedzieć na leżaku i trzymać węża ogrodowego ?
Kurde, a ja żadnego G nie mam ... Jak tu z godnością siedzieć na leżaku i trzymać węża ogrodowego ?
:
Numer 3
Citizen AT1091-54F
Kupiony gdzieś w okolicach 2005. Kwarc, chronograf, wskazanie 24-godzinne, data, solar Eco-Drive, szkiełko lekko wypukłe, mineralne. Koperta z nierdzewki, dedykowana bransoleta (zawijanka).
Rozmiar - taki akurat: 45mm z koronką.
Pozdrawiam
Eryk
Citizen AT1091-54F
Kupiony gdzieś w okolicach 2005. Kwarc, chronograf, wskazanie 24-godzinne, data, solar Eco-Drive, szkiełko lekko wypukłe, mineralne. Koperta z nierdzewki, dedykowana bransoleta (zawijanka).
Rozmiar - taki akurat: 45mm z koronką.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Nie masz wyjścia.
Musisz zrobić automatyczne nawadnianie
ALAMO napisał/a: |
Fajny ten Kaziu
Kurde, a ja żadnego G nie mam ... Jak tu z godnością siedzieć na leżaku i trzymać węża ogrodowego ? |
Nie masz wyjścia.
Musisz zrobić automatyczne nawadnianie
:
Numer 4
Samoróbka na bazie Orienta.
Tarcza - samoróbka, malowane wskazówki i ring, bebechy i koperta to jakiś zdemolowany Orient z Indii. Automat, bez dokręcania.
Koperta stalowa, 36mm z koronką, szkiełko płaskie (prawdopodobnie dorabiane), 18mm w uszach, pasek - NATO gdzieś z zatoki dobierane pod kolor.
Pozdrawiam
Eryk
Samoróbka na bazie Orienta.
Tarcza - samoróbka, malowane wskazówki i ring, bebechy i koperta to jakiś zdemolowany Orient z Indii. Automat, bez dokręcania.
Koperta stalowa, 36mm z koronką, szkiełko płaskie (prawdopodobnie dorabiane), 18mm w uszach, pasek - NATO gdzieś z zatoki dobierane pod kolor.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Numer 5
Prim Sport
Kupiony dawno temu przez CW. O ile pamiętam to zmontowany z dwóch identycznych egzemplarzy (koperta z jednego i bebechy z drugiego) Koperta chromowana, 39mm z koronką. Plastikowy ring, szkiełko z pleksy. Wewnątrz mechaniczny kaliber 68 z końcówki produkcji, czyli po 1986.
Pasek to 18mm NATO, dobierane pod kolor.
Pozdrawiam
Eryk
Prim Sport
Kupiony dawno temu przez CW. O ile pamiętam to zmontowany z dwóch identycznych egzemplarzy (koperta z jednego i bebechy z drugiego) Koperta chromowana, 39mm z koronką. Plastikowy ring, szkiełko z pleksy. Wewnątrz mechaniczny kaliber 68 z końcówki produkcji, czyli po 1986.
Pasek to 18mm NATO, dobierane pod kolor.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Fajne masz te zegarki, mają klimat
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Tylko ogrodnik.
Jakby to wyglądało, żeby prezes olewał.
ALAMO napisał/a: | ||
To jest argument |
Tylko ogrodnik.
Jakby to wyglądało, żeby prezes olewał.
Apa13 napisał/a: |
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć |
:
Numer 6
Pulsar PF3945X1
Kupiony w 2012. Kwarcowe chrono z płynącą sekundą chronografu. Do tego data, alarm (nigdy nie użyłem)i obracany bezel. Koperta stalowa, 45mm z koronką. Szkło mineralne, płaskie.
Pasek 22mm. Oryginalnie był na bransolecie z zawijanymi ogniwami, ale wylądował na NATO z Watchgecko.
Pozdrawiam
Eryk
Pulsar PF3945X1
Kupiony w 2012. Kwarcowe chrono z płynącą sekundą chronografu. Do tego data, alarm (nigdy nie użyłem)i obracany bezel. Koperta stalowa, 45mm z koronką. Szkło mineralne, płaskie.
Pasek 22mm. Oryginalnie był na bransolecie z zawijanymi ogniwami, ale wylądował na NATO z Watchgecko.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
:
Paski dobrane po mistrzowsku do każdego egzemplarza!
Paski dobrane po mistrzowsku do każdego egzemplarza!
:
Odpowiedz do tematu
Numer 7
Eaglemoss Collection numer 1
Zegarek dokładany do gazety typu "pierwsze dwa numery półdarmo, a następne w cenie Patka". Było to coś w rodzaju kolekcji zegarków pseudomilitarnych. Dostałem za darmo, więc mam zegarek, którego szkoda nawet mniej, ni G-Shocka.
Chromowany szajsmetal, szkiełko płaskie, w środku najtańszy kwarcowy mechanizm. Luma prawie świeci. Koperta ma 42mm z koronką, 20mm w uszach. Wylądował na jakimś NATO z odzysku, bo oryginalny canvas się rozsypał od patrzenia.
Numer 8
Eaglemoss Collection - Paratrooper's Watch.
Zegarek z tego samego źródła co poprzednik. Lekko podrasowany (luma, malowane wskazówki), żeby ciut zbliżyć wizualnie do spadochroniarskiego Longinesa z czasów 2 Wojny Światowej.
Koperta - chromowany szajsmetal, wewnątrz ten sam mechanizm co w całej serii. 38mm z koronką, 18mm w uszach. Pasek fabryczny, czyli skaj jak z tornistra pierwszoklasisty.
Pozdrawiam
Eryk
Eaglemoss Collection numer 1
Zegarek dokładany do gazety typu "pierwsze dwa numery półdarmo, a następne w cenie Patka". Było to coś w rodzaju kolekcji zegarków pseudomilitarnych. Dostałem za darmo, więc mam zegarek, którego szkoda nawet mniej, ni G-Shocka.
Chromowany szajsmetal, szkiełko płaskie, w środku najtańszy kwarcowy mechanizm. Luma prawie świeci. Koperta ma 42mm z koronką, 20mm w uszach. Wylądował na jakimś NATO z odzysku, bo oryginalny canvas się rozsypał od patrzenia.
Numer 8
Eaglemoss Collection - Paratrooper's Watch.
Zegarek z tego samego źródła co poprzednik. Lekko podrasowany (luma, malowane wskazówki), żeby ciut zbliżyć wizualnie do spadochroniarskiego Longinesa z czasów 2 Wojny Światowej.
Koperta - chromowany szajsmetal, wewnątrz ten sam mechanizm co w całej serii. 38mm z koronką, 18mm w uszach. Pasek fabryczny, czyli skaj jak z tornistra pierwszoklasisty.
Pozdrawiam
Eryk
We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.