Czyli nadal, zamiast "chińskiego gówna" możemy kupić doskonałej jakości wyroby Semega, doskonałej jakości wyroby Sellity, doskonałej jakości Valanvrony ...
Teraz będziemy mogli jeszcze mieć doskonałej jakości Stenka, czyli też ewidentnie mechanizm chiński, który jest grawerowany laserem w Szwajcarii, być może.
I oczywiście żaden z nich, poza Prometeusem, nie ma odwagi nazwać rzecz po imieniu. Że będą stosować werki chińskie, ponieważ jest to jedyna realna alternatywa i opcja dla marki która chce się rozwijać.
Ale zaczekajcie jeszcze z rok, zacznie ta buła z gardeł wychodzić.
Tylko ETA "ebauches China" nie wyjdzie, bo to dawno, i nieprawda
