znowu ja . Co myślicie o tym:
http://cgi.ebay.com/Hamil...81#ht_500wt_950

kiepskie fotki. Na moją prośbę wstawił zdjęcie dekla (i paragonu przy okazji). Czy jest mocno porysowany na plecach, czy tylko takie dupne zdjęcie? Cenka jest niezła... Jak widać ma dwa latka z groszem... Hammi na walżu za 1200 zetafonów, chyba nieżle

Masz fart Kyle, że właśnie czekam na inny zegarek, bo bez skrupułów bym go kliknął
A serio to nie wybrzydzałbym bo mógłby to być deal roku. Świetna cena, a dekielek można przepolerować. Bierz jeśli tylko jest na 100% sprawny!

Troszkę porysowany, ale to powinno się ładnie spolerować.

gość pisze, że chodzi cacy, ale czy polerka nie uszkodzi pięknego grawerku?

grawer wygląda na głęboki więc jeśli będzie delikatna to powinno być ok

Edyta: chociaż teraz patrzę i rzeczywiście w niektórych miejscach może być problem

Co zrobić , zegar używany i nie wszyscy szanują, ale po lekkiej polerce będzie wyglądał zdecydowanie lepiej.

znalazłem nawet dealera, u którego kupiono:
http://www.benbridge.com/
chyba dam na niego zlecenie , chociaż poza radzieckimi w używki nie wchodziłem do tej pory

Ja osobiście wolałbym nówkę. Wiem, że wyjdzie 2 razy drożej, ale nówka to nówka. Masz pewność, że nikt nic przy zegarku nie kombinował.

Brać a w razie czego z odsprzedażą nie będzie problemu u nas w kraju .

po przemyśleniu nie wezmę tego porysowanego, bo jednak czułbym się, jakbym cudze majty kładł. Ale temat ogólnie jest rozwojowy

A ja tam bym go wziął, pod warunkiem że sprzedałbym od ręki Steinharta Nav B-Uhr II. Jakoś przestały mi sie podobać ''poniemieckie'' lotniki. A X-Wind zawsze mnie kręcił. A te drobne ryski na deklu do usunięcia spoko na mój gust. 90% zegarków które kupiłem (mam lub sprzedałem) to były lekkie używki, więc nie mam oporów.
Ale cóż. Do końca aukcji 23 godziny. Krótko z czasem...