

Woj_Woj napisał/a: |
Wojciechu, lata 70-te są bardzo interesujące ... i jaka stylistyczna różnorodność. ![]() ![]() |
infectedcontrol napisał/a: | ||
No ... to teraz mojego Hamiltona tobie wysle do spa "w ramach pośrednictwa" ![]() ![]() A tak na powaznie, to super robota. Ale naprawde nowe szklo sie az prosi, bo tarcza jest naprawde super, no i wskazowki maja fajny odcien po katem ... taka zolta szybka chyba nieco to psuje. Ale naprawde extra robota! Masz w planach naprawe koperty, czy taka zwintydzowana zostaje? |
pmwas napisał/a: |
Hmmm... nie chciałbyś nosić zegarka, który ja nasmaruję. Ilekroc coś robię w zegarku mam nadzieję, że bęben był niedawno smarowany, bo nawet nie mam smaru do bębnów. Mam ze 3 dobre wkrętaki (bo jeden złamałem na T4 ![]() Mam tez wiertarkę i pilniczki do metalu - przydatne np do równomiernego szlifowania okrągłych elementów ![]() I mam troche zegarkowego złomu. Nie mam czyszczarki, oliwiaków, porządnego zestawu smarowideł, czyli tego, od czego powinno się zacząć, bo nie chcę nawet zabierać się za półprofesjonalne serwisowanie. |
Spam napisał/a: |
...c'est la vie... ale czy nieprofesjonalnie... czy półprofesjonalnie... tak czy inaczej wkrótce w większości jako użytkownicy będziemy zmuszeni do wykonywania przynajmniej łatwiejszych czynności samemu... zapewne wiele popsujemy... ale im więcej popsujemy wcześniej tym mniej damy się doić pseudomacherom... |
Narfas napisał/a: | ||
DZIĘKI stary, myślałem że tylko ja uprawiam taką kreatywną partyzantkę. Prawdę mówiąc rzygać mi się już chce kiedy widzę swój zestaw narzędzi. Da się tym zrobić zaskakująco wiele, ale potem brakuje niezmiernie ważnego profesjonalnego piprztylca i zaczyna się gięcie blaszki i hartowanie nad gazówką... Powinienem sobie chociaż kupić jakieś sensowne wkrętaki... No i wykałaczka najlepszym przyjacielem hobbysty. ![]() pozdrawiam Narfas |
pmwas napisał/a: |
Kanał zaczyna się przy takich właśnie 8-0, po pierwsze dlatego, ze potzrebne sa precyzyjne wkrętaki, pęsety i naoliwić wykałaczką już jest trudniej (zalewa łozyska okropaśnie, ale zawsze można zaostrzyć ![]() Ja z kolei nie mam dobrych okularów powiększających. Mam za to lupkę zegarmistrzowską, ale... praca przy widzeniu jednoocznym jest do niczego - brak stereoskopii stwarza duze problemy, bo brakuje precyzji ruchów po prostu... |