pomalujesz sobie

Bierz "starego" czarnego. Jak nie podejdzie to 2x 500+ dam. A co.

Obejrzałem sobie w końcu dziś tego OeSa pod dużymi powiększeniami (do +30).
Kurde, może nie jest idealnie, ale nadruki, wskazówki, indeksy, tarcza... Mniutmalina. Jedynie nałożenie lumy na kilku kółeczkach ponad indeksami mogłoby być bardziej centryczne. (Widać to pod sporym powiększeniem.)
Koperta, bransoletka, zapięcie - bez zastrzeżeń.
Co do wykończenia mechanizmu - też wstydu nie ma (jeden, polerowany łebek śrubki ma ryskę (ale nie od narzędzia). Krawędzie gładkie. Widziałem sporo droższych zegarków, których mechanizmy wygkądały gorzej. Ale i tak się będę upierał, że pokazywanie tego mechanizmu pod przeszklonych deklem nie ma specjalnie sensu. Takie nadążanie za tryndami
Sprawność nakręcania - super. Odgłos nakręcania też dla mojego ucha bardzo przyjemny.
Podoba sięmnię jeszcze bardziej niż na zlocie

A mówiłeś, że jaki ten zegarek nieładny itd.

A bo to jedno głupstwo człowiek w życiu mówi?

Zgadzam się prawie ze wszystkim.
Co do lumy to tez tak myślałem. Ale one są równo, tylko przez to, że są maluteńkie i zaraz za bardzo wystającymi indeksami to trudno na nie patrzeć en face. I dlatego wydają się krzywo.
Poza tym błyskając indeksy nie pomagają.
Chyba, że mówisz o rozmieszczeniu lumy na placku podkładu. To racja.

U mnie za to od góry na metalowej nakładanej skali naciągu ( od czoła) jest na samym spodzie rysa/klej jakby rownolegle do krawędzi styku z tarczą.
Nie widać tego normalnie - przypadkiem zobaczyłem...

Widać tylko jak jest ostre światło i tylko "od góry"


Ale tak samo twierdzę, że jest wypas.

prezesso, mówię dokładnie o niecentrycznym nałożeniu kropek lumy na podkładzie. Sam podkład jest ok. Widać to tylko pod powiększeniem.
Może jutro zrobię zdjęcie...