Głupie pytanie... jak skrócić bransoletę w jaszczembiu?

Co prawda już dawno go nie mam ale o ile pamiętam to normalnie, wypychasz piny i skracasz
Moze to będzie pomocne
http://www.youtube.com/watch?v=aT5tO_UTDYU

to najpierw muszę kupić taką pizdrygałkę do skracania bransolet?

Emre, zawsze pozostaje Ci wizyta u zegarmistrza, koszt ok 5 - 10 zł.

Zawsze też możesz spróbować chałupniczych metod i narzędzi
http://www.youtube.com/watch?v=lGK5q0EWQgU
Jeśli w bransolecie nie ma tych upierdliwych tulejek jak w Samuraju czy X-Windzie (a Citizen ich nie ma) to tą metodą daje radę.

z młotem to nie podchodzę do tematu...

zrobię tak jak radzi Tomek, chociaż nie wiem czy pierwszy lepszy bateryjkarz będzie miał takie coś...

na przyszłość kliknę sobie na zatoce tylko pod jakim hasłem tego szukać?

Bateryjkarze właśnie podchodzą z młotkiem
Co prawda z mniejszym ale jeszcze nie widziałem u zegarmistrza "pin removera".
Mały młotek i kostka z dziurkami daje radę.

PS

http://www.ebay.pl/sch/Ak...nkw=pin+remover

http://www.conrad.pl/Narz...A_37382_1513012

dzięki

kurde, chciałem wrzucić go na nato, ale seryjne teleskopy są takie grube, że zadne nato nie przechodzi miedzy teleskopem, a kopertą...

ale zaskoczenie, że bransa ma pełne maskownice...

Bransoleta w tym modelu jest bardzo porządna ale jeśli chcesz nato, to zawsze można zmienić teleskopy na cieńsze.
Każdy zegarmistrz powinien takie mieć, nawet bateryjkarz.

Woytec, bateryjkarze to tylko te cienkie mają. Ja jak szukałem u siebie 1,8mm to tylko 1,5 mm mieli.

Na aledrogo kupisz
http://allegro.pl/telesko...3650919400.html

Woytec, dzięki tak zrobiłem już wcześniej. Hirsha brałem akurat. Bo w mojej Festinie byłby luz a, że zegarek waży na bransolecie 250g to muszą pracować teleskopy