Dawno, dawno temu (jakieś trzy miesiące) ogarnęła mnie znana wielu kumotrom nagła, przemożna potrzeba zakupu nowego zegarka. Najlepiej wenszowego "chronografa". Jako, że od pewnego czasu cierpię na chroniczny brak gotówki (eeech, te kredyty... ) postanowiłem, że zakup nie będzie przekraczał 90$ (taki marketowy zabieg ). Zacząłem gorączkowe poszukiwania - Tao odpadło w przedbiegach, mariny i parniaki też. Już miałem klikać Alphę pilota z multicalem gdy przypomniałem sobie o Aliexpress. I to był błąd... Po obejrzeniu setek słismejd rolków, tisotów, iwuców, omeg czujność rewolucyjna osłabła na tyle, że po ujrzeniu zegarka "china made" o nazwie FEIHONGDA (!!) bez namysłu go kliknąłem. Oczywiście pochwaliłem się i natychmiast sprowadziliście mnie na ziemię - ten czajnamejd to baaaardzo głęboka inspiracja Tissotem. Cóż, ogary zostały rzucone (kości poszły w las) więc pozostało czekać na listonosza... Po miesiącu przyszł taki ło:
w ładnym pudełku, z przywieszką, paszportem i wszystkimi atrybutami kłalitnego łocza
Stalowa koperta (44mm bez koronki) polerowana z matowymi akcentami, przeszklony dekiel, wodoodporność "umywalkowa" 50m. W środku całkiem dokładnie (1-2 sekundy dziennie +/-) pracuje całkiem ładnie wykończony DG 2350
Koronka z logo (swoją drogą to F w tarczy bardzo przypomina mi logo pewnej firmy motoryzacyjnej ) lekko "wpuszczona" w kopertę, wygodna przy nakręcaniu.
Tarcza czytelna z nakładanymi indeksami godzinowymi i również nakładanymi "cósiami" w kolorze grafitowym (tytanowym?) pomiędzy. "Totalizatory" multikalendarza wpuszczone w tarczę z centrycznym wzorem (gliszowane?) i lekkim fazowaniem na krawędzi. Górny wskaźnik to numer miesiąca (zmienia się ręcznie górnym przyciskiem), dolny wskazuje w trybie 24h. Trzeci (ten na 9) nie wiem do czego może służyć. Wyskalowany od 0 do 9, ma 6 pozycji zmieninych również ręcznie dolnym przyciskiem. Datownik z dniem tygodnia (tylko po angielsku), wskakuje "w punkt".
Na tarczy nie zabrakło tachymetru, choć ja by z niego skorzystać muszę założyć okulary . Dla lubiących czytać dodano napis 50m i tourbilon (tu chyba trochę przegięli )
Wskazówki "3D" z symboliczną lumą.
Pasek 24 mm, "genuine leather", dość sztywny, ale zdecydowanie lepszy niż seryjne w parniaku czy marynie. Całkiem wygodny w noszeniu. Mocowany do koperty pojedynczymi teleskopami. Zapięcie stalowe, motylkowe, polerowane.
Całość wykończona całkiem przyzwoicie, choć nie zabrakło paru niedoróbek: powierzchnia koperty pod koronką jest niewykończona (trzeba się przyjrzeć żeby zobaczyć), krawędzie przycisków trochę za ostre, na wskazówkach widać jakieś kłaczki czyli raczej typowe błędy Chińczyków. Aha - nie wiem kto wpadł na pomysł naklejenia niebieskiej folijki na koronkę - do teraz nie mogę się pozbyć pozostałości z grawerunku
Uwzględniając cenę (ja kupiłem za 70 dolarów z przesyłką) to kawał naprawdę fajnego zegarka (oczywiście po zagłuszeniu wewnętrznego buraka).
Odpowiedz do tematu
: Feihongda (cokolwiek to oznacza) FHD-G005
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-11-11, 14:20, w całości zmieniany 2 razy
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-11-11, 14:20, w całości zmieniany 2 razy
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
Mechanizm za to na pewno ładniejszy niż C01.211 w oryginalnym tissocie Fajna recka!
:
Nawet nie wiedziałem ,że taka Feih.. istnieje. Fajnie się czyta.
:
Jak za te pieniądze, to nie bardzo jest sie czego czepić chyba Niezupełnie moja bajka, ale gratuluję ciekawego zakupu i dzieki za fajną reckę.
Rudolf,
A wiesz do czego ten totalizator na 9-tej?
Rudolf,
A wiesz do czego ten totalizator na 9-tej?
:
teraz sprawdziłem u mnie ten totalizator na 9-tej posiada podziałkę do 7 i jest to wskaźnik dnia tygodnia .
Szymon napisał/a: |
A wiesz do czego ten totalizator na 9-tej?
|
:
Jako że nikt nie widział "czwartego wymiaru" może to jest jakaś wskazówka
Rudolf napisał/a: | ||
|
Jako że nikt nie widział "czwartego wymiaru" może to jest jakaś wskazówka
:
Na początku myślałem, że to coś z latami, ale teraz dochodzę do wniosku że tylko dla szpanu czyli do niczego
Zapomniałem jeszcze napisać o jednym felerze - bolczyk zapięcia wchodzący w dziurkę paska jest prosty, bez żadnego profilowania, więc łatwo wylata.
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-11-11, 20:59, w całości zmieniany 1 raz
Szymon napisał/a: |
A wiesz do czego ten totalizator na 9-tej? |
Na początku myślałem, że to coś z latami, ale teraz dochodzę do wniosku że tylko dla szpanu czyli do niczego
Zapomniałem jeszcze napisać o jednym felerze - bolczyk zapięcia wchodzący w dziurkę paska jest prosty, bez żadnego profilowania, więc łatwo wylata.
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-11-11, 20:59, w całości zmieniany 1 raz
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
:
fajny zegarek za nieduże pieniądze
:
Odpowiedz do tematu
Za 70$ to fajny zegar, jedynie ten tourbillon mogli sobie odpuscic
"Daruj, ale czy mógłbyś stąd wyjść, bo to jest biznesklasa? Naprawdę, to nic osobistego, po prostu jesteśmy od ciebie lepsi" Król Julian