Witam.
Zostałem szczęśliwym posiadaczem zegarka PRIM SPORT AUTOMAT z końca lat '80 (chyba).
Zakupu dokonałem wraz z innymi zegarkami (o nich w swoim czasie) w ciemno od znajomego za symboliczne 0,5 litra
Po otwarciu dekla okazało się że jest strzelony włos z balansu - tyle zauważyłem moim laickim okiem) ale koperta, tarcza, szkiełko są wg mnie bdb. stanie lekko wytarty jest bezel.
Spodobał mi się ów zegarek i chciałbym przywrócić go do życia.
Do zegarmistrza wybieram się po długim weekendzie. Ale teraz już jestem ciekaw Waszych opinii.
Drodzy Kumotrzy co radzicie zrobić z tym nabytkiem??
Pozdrawiam.
Odpowiedz do tematu
: PRIM sport automatic
"Na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej (…) nie wszystko, co się opłaca, to jest w życiu coś warte. "
23 października 2007
Władysław Bartoszewski
23 października 2007
Władysław Bartoszewski
:
Poszukaj na aukro.cz dawcy i dokup.
Koło balansu jest w zasadzie to samo dla całej serii "60", więc dowolne powinno pasować na swapa.
Koło balansu jest w zasadzie to samo dla całej serii "60", więc dowolne powinno pasować na swapa.
:
Odpowiedz do tematu
Dziękuję za info.
Poszukam na tej stronie i pochwalę się jak udała się reanimacja!!
Poszukam na tej stronie i pochwalę się jak udała się reanimacja!!
"Na pewno nie wszystko, co warto, to się opłaca, ale jeszcze pewniej (…) nie wszystko, co się opłaca, to jest w życiu coś warte. "
23 października 2007
Władysław Bartoszewski
23 października 2007
Władysław Bartoszewski