Dzień dobry, chciałbym zapytać kolegów, czy przychodzi Wam do głowy zegarek, który spełniałby łącznie następujące kryteria:
- mechanizm manualny* lub automat,
- wskaźnik rezerwy chodu,
- koperta i bransoleta tytan,
- data,
- sekundnik,
- szafirowe szkło,
- godny polecenia?
*Nie wiem, czy w zegarkach manualnie nakręcanych montuje się wskaźnik rezerwy?
Z góry pięknie dziękuję

Ciężkie wymagania. Jak rezerwa chodu nie jest, aż tak konieczna to takie coś jest:



No i jeszcze takie są, ale bez bransolety i chyba nie mają szafiru

Tego Orienta już mam wyoglądanego i jest w ostrej czołówce, jeżeli nie znajdę niczego z rezerwą.

Prawdę powiedziawszy, to chciałem jeszcze, żeby świecił w nocy, ale już odpuściłem, żeby nie zawęzić zbioru do zbioru pustego

Natomiast szkiełko szafirowe to dla mnie warunek niezbędny - w moim znoszonym i ukochanym longinesie, którego noszę od kilkunastu lat nawet takie udało mi się porysować (chyba, że to są pęknięcia?).

Jakbyś zrezygnował z tytanu to wybór jest olbrzymi.
Jeśli będzie to "średni lub słaby" tytan to sie porysuje.