
Noszę go już z rok i z łapki zejść nie chce, ale dopiero dzisiaj mu sesję foto zrobiłem. Pomimo niezbyt dużych wymiarów jak na dzisiejsze czasy, całkiem fajnie się go nosi. Koperta cieniutka jak w manualu.
W środku ETA 2892-2 - czyli wersja przed modyfikacjami wprowadzonymi w A2, w której poprawili chyba naciąg, bo ten nie jest zbyt wydajny. Zatrzymać się nie zatrzyma, ale w ciągu zwykłego biurowego dnia do końca się nie nakręci.
Wskazówki własnego malowania poprawiane po fabryce.
Pasek własnej produkcji.
A teraz fotki:






