Pod nóż a raczej dremel poszła koperta prezentowanego przeze mnie już zegarka a mianowicie politycznie niepoprawnego, niskobudżetowego Pam 372. Wymieniłem wtedy mu szkiełko z szklanego soczewkowego na Sternkreutz Hw, oraz wybrudziłem nieco tarczę i zrobiłem pasek. Wyglądał on tak:


Zegarek jednak znudził mi się szybko, ponieważ wyglądał jakoś tak zbyt modernistycznie. Poza tym koperta wyglądała kanciasto i kwadratowo, płasko i olbrzymio. Postanowiłem więc, że ją zmniejszę i postarzę (pomęczę was moją fazą na pseudo staruchy).
Na pierwszy ogień poszedł dremel. Zeszlifowałem rogi i zaokrągliłem tę kopertę. Krawędzie spiłowałem sporo by się mniej wyróżniały. Zebrałem od spodu koperty tak by bardziej uwidocznić z profilu dekiel. Potem poszedł w ruch papier ścierny o różnej gradacji, skończywszy na 2500 pod wodą. Zdjęcie z początku procesu twórczego.

Potem kąpiel w kwasie. I tu przegiąłem trochę bo zostawiłem ją na 10 godzin jak nie więcej... Po wyjęciu jej powierzchnia była skrystalizowana. Postanowiłem wykorzystać to i w ruch po raz kolejny poszedł papier ścierny o różnej gradacji. Ideą było by pozostawić silne wżery w okolicach bezela, oraz od spodu koperty i przy uszach. Im bardziej na kraj tym bardziej na gładko i połysk.
Bezel i dekiel dostały tylko małe przeszlifowanie papierem, by się zbytnio nie błyszczały w porównaniu do koperty.
Rowek mocujący szkiełko w bezelu jest bardzo wysoki, co spowodowało, że zamontowane przeze mnie Sternkreutz Hw (high dome), wyglądało dość płasko(low dome) a jak chciałem efektu w styli T25/Q24. Znalazłem więc, uszczelkę ze szkiełka z jakiegoś parnisa i wypełniłem ją wnętrze rowka a na to za pomocą pająka/szczęki do plexi, włożyłem Sternkreutz HwS (hogh dome + step). Efekt ostateczny uważam że jest zbliżony do Q24.
Zabudowa korony przeszłą lekki szlif papierem oraz ścięcie pilnikiem na rożkach.
Tarcza oraz wskazy jeszcze bardziej wybrudzone na brąz kosmetykami do makijażu mojej seksownej krówki, karmiącej właśnie drugą potomkę.
Na zdjęciach chyba nie widać wielkiej różnicy, ale w realu koperta jest znacznie bardziej zaokrąglona i ma nieco inną geometrię. Z efektu jestem zadowolony, tym bardziej, że kosztowało mnie to trochę pracy (szczególnie wżery cieszą moje żądne vintage'u oko). Co wy sądzicie?




