Zafascynowany ostatnio swoim nadgarstkiem (wiem wiem głupio brzmi), wpadłem rano na pomysł, żeby zrobić ankietę na temat naszych nadgarstków. W końcu to na nich siedzą nasze zegarki, i przez to jest to jedna z najważniejszych części ciała

I od razu pytanie do Was - czy uważacie, że duże zegarki (>44 mm średnicy) to moda czy stały trend ?
Ja zauważyłem, że po okresie fascynacji właśnie sporymi czasomierzami (Triton, BFS) powoli wracam do nieco mniejszych, i przy moim nadgarstku (19 cm) najwygodniej nosi się 40 - 42 mm w średnicy i < 50 mm w uszach (tzw. lug-to-lug).
A jak z Wami?