Chaos informacyjny się zakradł.
Mrovce nie zaparował mudman, jeno podzielił się info, że gdzieś, komuś, cośtam.
Po czym troszkę pouogólniał .
Podyskutowaliśmy, nawet intensywnie i rozeszliśmy się w pokoju.

Blaz napisał/a:

Svedos napisał/a: Voit, usłyszałeś dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie wymowne milczenie Sylwek, ja miałem to samo i to samo usłyszałem.

Wniosek, do laryngologa głucholce .


.

Akurat Netrunnera bym o to nie pytał , bo to diler i marketingowiec ... to co ma powiedzieć szczerze ... że :
a) paruje bo kupiony na ebay , poza dystrybutorem z Polski .
b) jeśli kupiony u nas w sklepie dystrybutora , to wina użytkownika który codziennie używa zegarka nie zgodnie z przeznaczeniem lub był otwierany a bateria była wymieniana w punkcie ( dojenia krów ) nie autoryzowanym serwisie , bez pomiaru szczelności .
c) kup Pan zegarek u nas to tak nie będzie .
d) zdarza się nawet najlepszym ( w tą opowiedz nie wierzę osobiście)
e) nie odpowie , bo po co .
f) poda adres serwisu i podejdzie profesjonalnie do sprawy ( tak jak powinno być) .

GrzecH, ale jak zegarek paruje od środka w lecie to ewidentnie świadczy o nieszczelności koperty, mogę zrozumieć zaparowanie w zegarku "elektronicznym" zimą przy nagłej zmianie temperatury, jak jest prąd to jest i ciepło śladowe bo śladowe ale jest, jak zegarek zmieni gwałtownie temperaturę zewnętrzną to może choć nie powinno pojawić się zaparowanie. Latem coś takiego w szczelnym zegarku jest raczej niemożliwe.

przez moje ręce przewinęło się ponad 30 g-shocków, i w sumie najczęściej noszę g-shocki; i w ani jednym przypadku mi nie zaparował... mam fuksa chyba

Koleżeństwo,
Jako że wątek dotyczy nieporozumienia dwóch osób, i to jeszcze z innego forum - przyjęliśmy go do wiadomości uznaliśmy go za wyczerpany.