
U nas w Sosnowcu, to by Ci to z pół dnia zajęło. Otrucie psa zgłaszaliśmy z 6 godzin, a rozbicie przęseł w płocie to tak od 15 do 20

I jakie wrażenie sprawiali, są szanse, że ruszą tyłki i coś z tym zrobią, czy będą się skrobać po nosie, mówić, że ciężko, że znikoma szkodliwość, że nie warto, że nie znajdą, że są za głupi, itp?