Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#2 Wysłany: 2014-08-05, 20:02
Chciałbym zobaczyć te szatony ze złota, czy argentanu. 90% to przeciągany, czy walcowany mosiądz(efekt ten sam), reszta to stalówki. Rzecz jasna jedne jak i drugie chroniono powłokami od najdroższych pozłacanych(nie dotyczy stalówek), po najtańsze termiczne. Zdajesz sobie sprawę że te szlachetne kamienie stanowiące łożyska to w większości przypadków szkło było?
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2014-08-05, 20:06, w całości zmieniany 1 raz
Chciałbym zobaczyć te szatony ze złota, czy argentanu. 90% to przeciągany, czy walcowany mosiądz(efekt ten sam), reszta to stalówki. Rzecz jasna jedne jak i drugie chroniono powłokami od najdroższych pozłacanych(nie dotyczy stalówek), po najtańsze termiczne. Zdajesz sobie sprawę że te szlachetne kamienie stanowiące łożyska to w większości przypadków szkło było?
Tak Marcin wiem że to było szkło... Wiesz w tym 1% Amerykańskich kieszonek robionych na zamówienie były złote szatony.
Wracając do tematu zaintrygowało mnie kiedyś to zdjęcie:
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#4 Wysłany: 2014-08-08, 08:19
MirekArican napisał/a:
Wiesz w tym 1% Amerykańskich kieszonek robionych na zamówienie były złote szatony.
Pozłacane. Złoto(nawet 375) jak i srebro(nawet parszywe 600) są za miękkie na wskazówki, czy szatony. Spróbuj wcisnąć w takie coś "kamyk", albo wcisnąć toto w płytę. Już nie che pisać o szatonach nie takich co mają tylko wyglądać , ale też mają spełniać swoje z góry założone zadanie. Przy próbie ustawienia go śrubami na płycie, te się wkręcą, a szaton ani nie drgnie.
MirekArican napisał/a:
Jest minimalnie twardszy od mosiądzu...
A to bardzo ciekawe. Zrób test na twardość obu typów mosiądzów, może być standardowy kulką, choć sam skład, a dokładnie proporcje użytych stopów już wiele wyjaśniają.
Argentan, nowe srebro, alpaka, niemieckie srebro, biały mosiądz- Głównymi składnikami tego stopu jest mieszanka( wypisując od większej zawartości) niklu, miedzi i cynku w znikomej proporcji do poprawienia sztywności stopu, by ten nadawał się do produkcji łyżek,klamek,sprzączek,ozdób, czy kopert do tańszych zegarków. Materiał raczej do zastosowań "wykończeniowych" jak technicznych. Rzecz jasna nie da się go utwardzić z uwagi na niska zawartość cynku.
Mosiądz:- tu w stopie przeważa cynk i miedź, w znikomej zawartości znajdziemy nikiel, czy chrom. Najlepsze właściwości uzyskuje po przewalcowaniu lub przepuszczeniu(utwardzanie cynku). Charakteryzuje się dużą sztywnością i sprężystością w odróżnieniu od samego cynku który nie jest sprężysty, ale za to łamliwy. Im mosiądz jest ciemniejszy tym jest twardszy i sztywniejszy. Z uwagi na te właściwości materiał ten ma zastosowanie praktycznie wszędzie.
Chcesz mieć dobrze pracujący mechanizm, płyty wykonaj min. z mosiądzu wysokocynkowego i zabezpiecz go powłoką chromową, czy nawet miedzioniklową.
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2014-08-08, 08:19, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#5 Wysłany: 2014-08-08, 14:28 Re: Szatony w werkach, jakie materiały...
MirekArican napisał/a:
Mam pytanie z czego, oprócz złota, były robione szatony w mechanizmach:
Znalazłem następujące odpowiedzi:
1 Hartowany mosiądz
2 Srebro niemieckie
3 W Amerykanach różowe złoto (25% zawartość miedzi)
4 inne...
W wysokiej klasy werkach i przyrządacn stosowano brązy cynowe. Co do reszty, to mam wrażenie, że jaki tam drut na stercie leżał i dał się ugryźć, to się nadał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach