[Meches]

Jak w temacie, zegarek w drodze i pomyślałem o zmianie bransolety.
Paski raczej nie ze względu na schwarc charakter tarczy.
Po głowie chodzi mi bransoleta fishbone od vintage bullhead'a Seiko lecz może ktoś ma pomysł lepszy ?
Propozycje od oświeconych kolegów mile widziane

[kornel91]

Brązowa gruba skóra handmade z jasnym przeszyciem.

[Meches]

Tak mi się bzdura że nie po drodze mu ze skórą

[kornel91]

No to nic więcej nie szukaj. Ta bransoleta IMO ciekawsza od tej vintage.

[goTomek]

Bransa byłaby wypas, ale skórke też trza mieć
Jak kornel91 mówi, albo z gotowców np. Hirsch Liberty, świetny pasek

[KamilZlg]

SCEB009 tylko na oryginalnej bransolecie (dzięki bransolecie to dość elegancki zegarek), ktora jest wygodna i dość odporna na rysy. Wiem, bo mam

[Meches]

Faktycznie ta oryginalna wygląda dobrze

[Dorian06]

Gupie japońce nie dały mniejszych ogniw. Przez co może być ciężko ustawić idealnie ją.
A z wyglądu bardzo ładna.
Widziałem gdzieś fotki na pasku tropic. (tak chyba się nazywa). I taż bardzo fajnie wyglądał.
Ogólnie bardzo fajne to Seiko. Nie sprzedałbym go gdyby nie zakup innego. Którego i tak się nie udało kupić.

[Meches]

O to, to właśnie.
Mniejsze ogniwa właśnie chodzą mi po głowie, coś a'la speedmasterowe omegowe
Seiko chyba miało cuś takiego nawet, lecz z bardziej "płaskimi" ogniwami.
Ten bullhead to taki malutki graalik dla mnie