Chciałbym, żeby było inaczej, ale... jakie to polskie..
Dlaczego polskie?
Ja się z tym nie identyfikuję, więc proszę mnie nie wrzucać fo jednego wora ze sklepikarzami o horyzontach myśliwowych pomocnika subiekta w sklepie kolonialnym.
Panowie od kilku lat odczuwają na swojej skórze wzrost świadomości użytkowników sieci. Ten internet, który kiedyś kiedy zakładali forum był ich sprzymierzeńcem, bo dawał możliwość zawładnięcia rynkiem "porad" zegarkowych teraz stał się największą przeszkodą. Odkryto chińskie zegarki, została zajęta magiczna maska swiss made kiedy znaleziono miejsca gdzie stoją fioletowe fabryki.
Ograniczone horyzonty podpowiedziały, że najlepszym rozwiązaniem jest wyrzucić tych którzy mącą wodę i udawać, że nic się nie stało.
Niestety okazało się, że zamiatanie pod dywan nie przynosi oczekiwanych efektów.
Nie chcę nic mówić, ale też wam zrobiłem dobrą reklamę na pewnym forum lotniczym zaraz po tym jak zrobiliście P.11 Ludzie byli zachwyceni, a pieniędzy dla mnie jak nie było ma tak ni ma.... W ostateczności możecie mi dać jeden zegarek w rozliczeniu
Hello everybody. It is my the first post here and I'm from Poland. With the proud I have to tell you that we have in Poland a few small companies which produce very interesting watches.
1. Polpora use ETA movement.
2. Copernicus - very goog quality for good price. They use ETA and own complications .
3. Xicorr- china movements but very nice watches.
4. Gerlach - made in china (on the dial made in poland ). Very poor quality watches. The producer use paid people to do good marketing on Polish forums and on WUS and here as I see.
[ Dodano: 2013-10-03, 07:25 ]
...a swoją drogą ten idiotyczny post został w tak fantastyczny sposób olany ciepłym moczem przez użytkowników, że
Prawdę mówiąc to nie wiem, a żal mi choćby 5 minut żeby sprawdzać
W tym wszystkim najbardziej obrzydliwe jest nie to że nas próbują szkalować i oczerniać na miarę swoich żenująco małych możliwości.
Obrzydliwe jest to, że poza nami, to g..no spada na normalnych, przyzwoitych ludzi których nazywa się sprzedawczykami, klakierami itd. Nie mamy na to żadnego wpływu, może być nam jedynie cholernie przykro i możemy was za to przeprosić
Psy szczekają, karawana jedzie dalej - GG stał się de facto największym polskim producentem zegarków mechanicznych, jesteśmy obecni w ponad 50 krajach na świecie, setki zegarków cieszą swoich właścicieli na 4 kontynentach. I nie musimy kłamać na potrzeby wywiadów
Osiągnęliśmy to totalnie odmienną od innych polityką - brakiem ściemy jako podstawowy wyznacznik szacunku dla naszych klientów. Otwarcie mówiliśmy że nasze podzespoły produkuje się na Dalekim Wschodzie, otwarcie mówiliśmy że nasze mechanizmy są chińskie, nie wymyślaliśmy cudacznych nazw dla czegoś co wyprodukował ktoś inny. O naszych dostawcach mówimy z szacunkiem, bo są oni częścią naszego sukcesu, i byłby on bez nich niemożliwy.
[ Dodano: 2013-10-03, 07:25 ]
...a swoją drogą ten idiotyczny post został w tak fantastyczny sposób olany ciepłym moczem przez użytkowników, że
Prawdę mówiąc to nie wiem, a żal mi choćby 5 minut żeby sprawdzać
W tym wszystkim najbardziej obrzydliwe jest nie to że nas próbują szkalować i oczerniać na miarę swoich żenująco małych możliwości.
Obrzydliwe jest to, że poza nami, to g..no spada na normalnych, przyzwoitych ludzi których nazywa się sprzedawczykami, klakierami itd. Nie mamy na to żadnego wpływu, może być nam jedynie cholernie przykro i możemy was za to przeprosić
Psy szczekają, karawana jedzie dalej - GG stał się de facto największym polskim producentem zegarków mechanicznych, jesteśmy obecni w ponad 50 krajach na świecie, setki zegarków cieszą swoich właścicieli na 4 kontynentach. I nie musimy kłamać na potrzeby wywiadów
Osiągnęliśmy to totalnie odmienną od innych polityką - brakiem ściemy jako podstawowy wyznacznik szacunku dla naszych klientów. Otwarcie mówiliśmy że nasze podzespoły produkuje się na Dalekim Wschodzie, otwarcie mówiliśmy że nasze mechanizmy są chińskie, nie wymyślaliśmy cudacznych nazw dla czegoś co wyprodukował ktoś inny. O naszych dostawcach mówimy z szacunkiem, bo są oni częścią naszego sukcesu, i byłby on bez nich niemożliwy.
Wiesz co, jasne, ale jakby tak jeden z drugim malutki chujeczek poczul na wlasnej skorze, ze oszczerstwa i oczernianie, poza tym, ze to nieladnie, sa niezgodne z prawem i kosztuja, to by swiat IMO stal sie odrobinke lepszym miejscem do zycia...
Chciałbym, żeby było inaczej, ale... jakie to polskie..
Dlaczego polskie?
Ja się z tym nie identyfikuję, więc proszę mnie nie wrzucać fo jednego wora ze sklepikarzami o horyzontach myśliwowych pomocnika subiekta w sklepie kolonialnym. (...)
Dziękuję bardzo wahin! Ręce mi zawsze opadają gdy na każdym kroku, również na tym Forum, czytam o polskości, polaczkowatości etc., wyłacznie negatywnych zachowań. Wygląda jakby samozwańczy arbitrzy elegancji mieli bez wyjątku inne paszporty...
_________________ Crux Sacra Sit Mihi Lux Non Draco Sit Mihi Dux
grejtfrut napisał/a:
Chciałbym, żeby było inaczej, ale... jakie to polskie..
Dlaczego polskie?
Ja się z tym nie identyfikuję, więc proszę mnie nie wrzucać do jednego wora ze sklepikarzami o horyzontach myślowych pomocnika subiekta w sklepie kolonialnym.
rybak, problem w tym, że w Polsce droga sądowa to droga przez mekę...
To nawet nie o to chodzi.
Do sądu, poważni ludzie idą w sprawach poważnych.
A to nie jest poważne.
Jakiś chory psychicznie, lub tylko z zawiści człowiek rejestruje się na anglojęzycznym forum, i tłumacząc zdania w translatorze, próbuje obrzucić kałem jedyną polską markę która w sposób oczywisty i ewidentny eksportuje setki produktów, na cały świat. I ma już wyrobioną reputację. Całkiem przyzwoitą.
Na TZ-UK w tym wątku widzę dwóch naszych klientów. Stałych. Może jest ich więcej, ale nie poznaję po nickach.
Anonim podejmuje próbę przekonania faceta który kupuje regularnie nasze zegarki, że kupił szmelc? Well ...
Panowie, tego nawet nie warto komentować, podobne próby zdyskredytowania naszej działalności już były podejmowane w przeszłości na WUS, zrobił to oczywiście ktoś kto właśnie załozył konto i był to jego pierwszy i ostatni post na tym forum, dziwnym trafem odbyło się to dokładnie w trakcie podobnego w scenariuszu zorganizowanego ataku na nas i naszą działalność na kizi.
To się odbywa ZAWSZE według jednego niezmiennego scenariusza, Krzysiek opisał ten mechanizm dokładnie w innym temacie.
ALAMO napisał/a:
muchacho_ napisał/a:
I nie rozumiem o co oni szczekaja w ogole
No to ja ci postaram się wytłumaczyć.
Pan Sobota, występujący pod pseudonimem Tik Tak, jest dilerem Davosy. Oraz kilku innych marek. Jeśli przejrzysz portfolio tej marki - nie trzeba wnikliwego oka by zauważyć że trzon jej produkcji to są klony i zapożyczenia marek 10-15x droższych. Głównie, IWC. Drugi pan Sobota, występujący pod pseudonimem piotrkrakow czy jakoś tam, jest dilerem min. Eposa. I znów nie trzeba wnikliwego oka, by oglądając jego portfolio zauważyć że część jego portfolio to klony marek 10x droższych, głównie Brequeta i Rolexa.
Jakieś 4 lata temu, na kizi pojawiły się pierwsze chińskie zegarki, tj. Mariny i Parnisy. I co się nagle okazało ? Że jak ktoś chce klona IWC, to wcale nie musi kupować Davosy za 2000 zł, tylko może sobie sprowadzić Parnisa za 250 zł. Czyli, zaspokajasz swoją potrzebę posiadania "prawie Portugalczyka" za 8x mniej. Zaspokojona potrzeba to z zasady stracony dla nich klient, ponieważ taki poszukiwać do 2009 roku trafiał na KMZiZ, gdzie opadała go szarańcza "doradaczy" "kup markę X, będziesz zadowolony". Ci "zawodowi doradzacze", to były często bardzo podejzrane konta, działające TYLKO w tym obszarze, "doradzające" tylko konkretne marki, opisujące cudowne doznania z transakcji w obszarze konkretnych marek, itp. Trzeba było być ślepym żeby tego nie dostrzec.
I zaczął się cyrk, który widziałeś właśnie teraz w wątku, bo scenariusz jest identyczny jak wtedy. Można mieć deja vu. Pojawiają się "konta znikąd", które w sposób ewidentny prowokują awanturę. Rzucają tekstami o "chińskim badziewiu", "nieetycznych zachowaniach", i tak dalej. Ktoś się zawsze na to złapie. Będzie chciał wyjaśnić że nikt go dotąd nie okradł, nie wetknął nigdzie Parnisa, i o co chodzi? Wtedy rozpoczyna się etap II - pojawiają się niezawodnie "krakowscy kibole", którzy kwiecistymi zdaniami pełnymi błędów ortograficznych, stylistycznych i rzeczowych zaczynają swoją rolę oburzonej elity narodu. Piszą o obrzydlistwach, plugastwach, o tym co to się nie wypisuje na forum na które nie zaglądają bo się brzydzą, za jakież to bezeceństwa nie odpowiadają ci którym ma się aktualnie oberwać. I że wątek natychmiast do zamkniecia, bo pełen jest obrzydlistwa - racja, właśnie władowali go pare kilogramów. Ponieważ obaj panowie są merytorycznie i oratorsko ciency jak Polsilver, musi się pojawić wsparcie w postaci kogoś bardziej od nich kumatego kto niby coś tam wie, coś tam ma do powiedzenia, robi to grzeczniej, tak żeby nie zrobić dziurki ale krew wytoczyć - jak poczytasz wątek, sam tę rolę przyporządkujesz
Gdy w końcu przeładują swoją porcję guano na "wroga", zaczyna się etap III, realizowany już z zasady rękoma tuzów co najmniej z poziomu zarządu. Otóż, informują oni że taki obrzydliwie agresywny wątek, rodzący tyle złych emocji, najlepiej jest zamknąć ku spokojowi i powszechnemu szczęściu, i nie należy już do tego wracać pod konsekwencjami.
Potem jak już wątek jest zamknięty, można go trochę poczyścić, poprawić, pomoderować swoje wypowiedzi żeby wyszło jak to rycerze na białych koniach bezinteresownie potykali się ze smokiem, i tak dalej.
Casus finita, można odfajkować kolejne zwycięstwo.
Ten wątek jest szczególnie zabawny, ponieważ mamy w nim wręcz niewyobrażalny sojusz w którym panowie Tik Tak i Staruszek stoją ramię w ramię z naszym byłym adminem Nieświadomie, podejrzewam - ale jest to wyborne
Pies czy kot?: kot
Wiek: 46 Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 6680 Skąd: North
#135 Wysłany: 2013-10-03, 09:49
Chore to i zawiść wylewa się uszami do tego to pierwszy post delikwenta. Maść na ból dupy to za mało w tym przypadku. Cóż, marka sama się obroni przed tego typu hejterskim zachowaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ludzie byli zachwyceni, a pieniędzy dla mnie jak nie było ma tak ni ma.... W ostateczności możecie mi dać jeden zegarek w rozliczeniu 
Nieświadomie, podejrzewam - ale jest to wyborne 
