Smoku, ty ŚWINIO - chciało by się rzec, gdyby nie to że nasza Gadzina to poczciwa stwora
I by muchy nie skrzywdziła !!
Podkupić natomiast zegarek własnemu bratu - ooo, to to taaak
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#124 Wysłany: 2011-02-27, 22:35
Faktem jest Elix,ze ten werk w narecznym nie jest najlepszym pomyslem - nie ma antywstrzasu i w przeciwienstwie do molni - znalezenie np.zapasowego balansu nie jest takie latwe.
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
I tak nie kupię, bo cienko z kasą i mam chwilowo inne plany na jej wydanie. Co wiecej, od sprzedającej dowiedziałęm się, ze koperta... jest oryginalna - MOCKBA na deklu od wewnątrz
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-03-01, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 1675 Skąd: *Miasto know-how
#131 Wysłany: 2011-03-01, 19:27
No ładnie .. dzień nieobecności na forum i taki kogel mogel
Z tą pasówką macie rację. Mechanizm ewidentnie nie będzie się sprawdzał , nie przemyślałem sprawy do końca .. aż normalnie serce mi ściska
Pozostaje za tym Mołnia ze zdobieniami - chyba że , macie jeszcze jakiś inny pomysł na coś z przeszklonym dekielkiem co uraduje oczy
_________________ "Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#132 Wysłany: 2011-03-01, 19:38
Amerykaniec, rozmiar 12 lub mniejszy. Tylko trzeba jeszcze w kopercie zamontować zamek z wałkiem i koronką, co wymusza zwiększenie średnicy. No i trzeba go mieć (można wymontować z oryginalnej koperty). Generlanie sporo roboty. Zatem może lepiej coś konwencjonalnego, ale tak ładnie jak mechanizmy z USA sorzed IIWŚ to mało co wygląda
Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 1675 Skąd: *Miasto know-how
#133 Wysłany: 2011-03-01, 20:20
Pomijam tu już samą robotę , której jak sam napisałeś jest nie mało ..
A wymontować mechanizm z oryginalnej koperty to czysta profanacja w tym przypadku.
Tak czy inaczej , będę szukał serca przyszłej , niekoniecznie konwencjonalnej pasówki
_________________ "Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#134 Wysłany: 2011-03-01, 20:32
Wiesz, niekoniecznie. Czasem jest tak, że koperta jest zniszczona, brak dekla, pourywane zawiasy, wytarcia - słowem nie ma co się brać za naprawę, a sam wałek wraz z osprzętem jest w porządku. Wtedy nawet warto się zabrać
Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 1675 Skąd: *Miasto know-how
#135 Wysłany: 2011-03-01, 20:52
Trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś ..
Tak czy inaczej , tematu nie odpuszczę , a w przypadku amerykańskiego mechanizmu już wiem do kogo mogę się zgłosić na konsultację.
Dziękuję kumotrze pmwas za okazaną pomoc i zainteresowanie
_________________ "Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach