Każdy kto macał np Daytonę, PN i tego nowego wintydża zauważy różnice in plus chociażby w wykończeniu kopert.
Szczerze mówiąc, to ja tego nie zauwazyłem
Zresztą to są produkty wypuszczane w tym samym czasie, to że ten "wintydż" dopiero się teraz u nas pojawił niech nikogo nie myli. W ofercie był już dwa lata temu. Tylko na tych zdjęciach od nich ja się nie mogłem przekonać i zaryzykowałem.
Poza tym to są inne koperty - PN i Daytona maja koperty o wiele bardziej skomplikowane technicznie.
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#68 Wysłany: 2016-01-08, 15:05
ALAMO, wintydże są od pewnie i od 2 lat, jak piszesz, pamiętam, że oglądałem je na Zatoce. Ale Paul Newman chyba już z 5 lat mają . Pamiętam, że kosztowały mniej niż 500 PLN. Nie pamiętam wintydży tak starych .
Na szybko znalazłem posty na WUS pokazujące P. Newmana w r. 2009.
http://forums.watchuseek....nos-253382.html
Natomiast koperty, pomacaj Alamosie uszy, a dokładniej ich krawędzie i popatrz jak wykończona jest koperta między uszami. W moich egzemplarzach różnica jest kolosalna
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2016-01-08, 15:07, w całości zmieniany 1 raz
Pamiętam, że kosztowały mniej niż 500 PLN. Nie pamiętam wintydży tak starych .
No tak, ale dolar wtedy był po 2.50 a nie 4.10
Cena w $ jakoś strasznie się nie zmieniła, one kosztowały około 160 dolców netto, a teraz 180.
Pamiętam natomiast jak one kiedyś szły w licytacjach po około $120 i to już było całkiem mistrzostwo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach