Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#1 Wysłany: 2019-12-27, 22:55 Czy g-shock...?
Naszło mnie na dżiszoka. Zwykłego. Znaczy bez wskazówek. Wytypowałem sobie GW-M5610-1ER Pooglądałem, pomacałem i mam wątpliwości. Wychodzi na to, że cyferki są na "granicy bezokularowej", tzn troszkę za małe. I teraz pytanie: czy są G z większymi cyferkami?
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2019-12-30, 17:46, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 32 razy Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 2361 Skąd: DW
#3 Wysłany: 2019-12-28, 08:25
Weź suunto - u mnie sprawdza się w stu procentach jako zamiennik G - też ma dla mnie trochę za małe cyfry.
Uzywam od ponad roku Ambit 3 Vertical i jestem bardzo zadowolony. Był wielokrotnie na plaży, pływal, walał się po piachu i nie ma nawet najmniejszej ryski na powłoce PVD.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#5 Wysłany: 2019-12-28, 10:19
Odin napisał/a:
Rangeman GPR-B1000, tylko cena
Protreki mają chyba duże cyfry, tylko nie są G...
GPR-B1000 ma duże cyferki ale w menu ma mniejsze litery i jest lipa jeśłi ktoś ma problem ze wzrokiem
Z większymi cyframi jest GD-350 którego polecam - szczególnie wersję 1JF tyle że to od Japończyków trzeba ściągać z tym że poniżej 100$ można znaleźć na zatoce wiec cło i vat może odpaść - mnie w każdym bądź razie nie zdarzyło się zapłacić opłat przy zakupie poniżej 100$. GD-400 też ma większe cyfry ale ten model, w/g mnie jest taki se jeśłi chodzi o wykonanie Świetny jest też G-7800 ale to model sprzed 10 lat i tylko używka wchodzi w grę - ale ten model ma siedmiostopniowy regulowany kontrast wyświetlacza co w połączeniu z większymi cyframi daje spory komfort. Większe cyfry ma też GW-5600J ale to też tylko używka, bo to starszy model i raczej z za granicy bo to model na rynek japoński i w europie się nie synchronizuje.
_________________ Nieczynne z powodu że zamknięte
Ostatnio zmieniony przez Daito 2019-12-28, 10:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 32 razy Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 2361 Skąd: DW
#6 Wysłany: 2019-12-28, 11:34
kwater napisał/a:
maciek, super, tylko to bardziej smart niż łocz... i trzeba go ładować co chwila
Ładuję raz na 2 tygodnie... i to nie jest smartłocz. Nie ma dotykowego, okropnego ekranu. To zwykły zegarek z kilkoma dodatkowymi funkcjami.
Naprawdę polecam.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2019-12-28, 11:36, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#9 Wysłany: 2019-12-28, 11:59
kwater napisał/a:
Ta 350 jest rzeczywiście fajna, szkoda, że nie ma radyjka... (nie widzę?). I trzeba zwrócić uwagę na to by nie było napisu "vibrator"
Z WC i TS będzie problem jedynie GW-5600J je posiada ale słabe to pocieszenie bo jak pisałem w europie WC nie działa...
Suunto jest jakimś rozwiązaniem ALE po pierwsze akumulator to standardowo około 300 pełnych ładowań i sprawność zacznie spadać - ładowanie co dwa tygodnie, ale tylko jeśłi nie korzystasz z funkcji czasomierz jakoś szczególnie. No i większość modeli w negatywie...
Może jednak Protrek PRW-3000, 3500 albo z lepszym wyświetlaczem 3100, 3510 badź któreś starsze modele...
_________________ Nieczynne z powodu że zamknięte
Ostatnio zmieniony przez Daito 2019-12-28, 12:11, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 32 razy Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 2361 Skąd: DW
#11 Wysłany: 2019-12-28, 13:19
Daito napisał/a:
Suunto jest jakimś rozwiązaniem ALE po pierwsze akumulator to standardowo około 300 pełnych ładowań i sprawność zacznie spadać - ładowanie co dwa tygodnie, ale tylko jeśłi nie korzystasz z funkcji czasomierz jakoś szczególnie. No i większość modeli w negatywie...
Kupiłem używkę, ponad rok temu - nie widzę jakiejkolwiek utraty sprawności aku. Ładuję co dwa tygodnie - faktycznie nie korzystając z zegarka treningowo, ale jakiś okrojony monitor aktywności standardowo jest włączny, liczy kroki, pewnie kalorie. Zegar po odłożeniu na półkę, np na noc, wchodzi szybko w stan czuwania minimalizując zużycie prądu.
Nie jest w negatywie - od dość dawna większość modeli suunto można dowolnie przestawiać pozytyw-negatyw. Ja używam w pozytywie.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2019-12-28, 13:24, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#12 Wysłany: 2019-12-28, 15:02
maciek napisał/a:
Nie jest w negatywie - od dość dawna większość modeli suunto można dowolnie przestawiać pozytyw-negatyw. Ja używam w pozytywie.
A widzisz - o tym nie wiedziałem, to bardzo fajna sprawa, szkoda że Casio jej nie stosuje...
Co do akumulatora to w przypadku ogniw litowo jonowych a taki w/g danych zegarka jest w Twoim Suunto Traverse żywotność w dużym stopniu zależy od użytkowania - zwykle sprawność w okolicy 90% zachowują do około 300 ładowań, choć czytałem ostatnio że np w przypadku akumulatorów rowerowych również Li-Ion dają radę nawet po 700 ładowaniach, niemniej Suunto daje gwarancję na aku właśnie do 300 ładowań albo jeden rok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach