Poprzedni temat «» Następny temat
Polak też Rusek
Autor Wiadomość
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #1  Wysłany: 2010-12-12, 18:54   Polak też Rusek

Sorki że tak w drugim poście na forum wjeżdżam z takim bezpośrednim przekazem, ale chyba się nie obrazicie :P Nie wiem czy dobry dział, jakby co to proszę o naganę :D

Ostatnio trafił mi się Polak - Błonex. Dziwne, że dopiero teraz bo jak już ponad rok z okładem zbieram Ruski tak jeszcze Polaka z ruskim sercem nie miałem :)
Zakup za 5 zł, stan opłakany. Jak bardzo był opłakany dowiedziałem się dopiero po otwarciu koperty. Oprócz pogiętych nóżek koperty, zniszczonej tarczy doszła jeszcze rdza w środku. Wszystkich których ścisnęło teraz w dołku pocieszam że będzie happy end :) Zapraszam.

Dalibyście za niego 5 zł ? Bo ja po zakupie stwierdziłem, że przepłaciłem.


Motyla noga! - powiedziało mi się po otwarciu koperty :)






Wyciągamy mechanizm


Niestety jest to ostatnie zdjęcie wskazówki sekundowej. Zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach.
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #2  Wysłany: 2010-12-12, 18:54   



Motyla noga! - powiedziało mi się po raz wtóry.




Tu już zakląłem troszeczkę dosadniej.








_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #3  Wysłany: 2010-12-12, 18:56   

Golas :)


Ostateczne rozczłonkowanie.


Po rozebraniu zacząłem wątpić, czy uda się pozbyć tej rdzy. Niestety kąpiele w ropie i benzynie ekstrakcyjnej nic nie dawały. Ale od czego Polak ma głowę, przypomniało mi się, że kiedyś czyściłem rdzę za pomocą KIWI - środka do czyszczenia złota i srebra. To był strzał w 10! Rdza schodziła aż miło, także polecam. Postanowiłem też wymoczyć tarczę w wodzie z detergentem, niestety to był błąd bo w sumie nic to nie dało a przy osuszaniu starła się część napisów :(
Po pozbyciu się rdzy, składanie to była już sama przyjemność. Tak się rozochociłem, że postanowiłem naprostować nóżki koperty (jak ktoś tego wcześniej próbował to wie, że nigdy nie wiadomo czy się nie zostanie z ułamaną nóżką w obcążkach) i wiecie co? Udało się B)
Kolejne doświadczenia za mną. Powiem Wam, że najbardziej lubię uruchamiać takie trupki na które nikt nawet by nie zwrócił uwagi. Moment kiedy udaje się je uruchomić po X latach niedziałania jest prawie że magiczny :D
Poniżej zdjęcia po uruchomieniu maszynki.





Na koniec apel - RATUJMY STARE ZEGARKI ! :D
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #4  Wysłany: 2010-12-12, 19:07   

kaer robota pierwsza klasa :)
I świetny fotoreportaż. Gratuluję udanego remontu i umiejętności :)
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #5  Wysłany: 2010-12-12, 19:19   

Brawo ! udana operacja - pacjent przeżył:)
_________________

 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #6  Wysłany: 2010-12-12, 19:41   

Pacjent żyje i ma się doskonale. Dokładność mnie zadziwiła bo bez większej regulacji gubi tylko jakieś +- 30 sek/dobę.
Ech kocham te złomki, nawet jak je wyciągniesz z szamba w którym leżały 50 lat :lol: to po czyszczeniu i smarowaniu byle czym aż rwą się do życia.
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
kadarius
Ojciec Założyciel
Towarzysz Isajew


Pomógł: 16 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 8157
Skąd: ZIEMIA OBIECANA
 #7  Wysłany: 2010-12-12, 19:51   

kaer, gratuluję! zawsze to duża satysfakcja z uruchomienia starego zegarka!!!
_________________
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48328
Skąd: Łódź
 #8  Wysłany: 2010-12-12, 20:42   

Super robota - gratulacje!
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #9  Wysłany: 2010-12-12, 20:46   

No i tak trzymać :-)

Zresztą stan wcale nie był beznadziejny :!:

Sekundnik można łatwo dosztukować.

Wymieniłeś kopertę czy odginałeś uszy? Jeśli odginaleś - to chętnie posłuchamy jak, mam kilkanaście kopert które wymagają tego zabiegu, i drugie tyle co im przedobrzyłem ;-) ...
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2010-12-12, 20:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szymek
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 5 razy
Wiek: 31
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2873
Skąd: Okolice Leslau
 #10  Wysłany: 2010-12-12, 20:46   

kaer , propsy za ratowanie trupków i za to że ożywiłeś poczciwego 2409 :twisted:
P.S Gdzie na kujawach się urodziłeś :razz: ?
 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #11  Wysłany: 2010-12-12, 20:57   

ALAMO, co do sekundnika to martwi mnie jedynie fakt zaginięcia w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie pierwszy raz mi coś zaginęło, ale z tym sekundnikiem to było przegięcie.
Mianowicie zdejmowałem sobie spokojnie ustrojstwo za pomocą piekielnej maszyny do ściągania wskazówek i nagle orientuje się że jej nie ma. Ale tak w ogóle, w ogóle.
Do czyszczenia mechanizmów zawsze mam sterylne warunki,( tzn przesuwam wszelkie walające się graty w inny kąt) no a mimo wszystko jej nigdy nie odnalazłem :sad:

Co do koperty to odginałem i przyznam się szczerze, że to jak na razie jedyna w której mi się to tak dobrze udało. Sposobu nie mam, idzie się na żywioł. Albo się uda albo nie, trzeba wyczuć ile można giąć, o ile w ogóle można powiedzieć o jakimś wyczuciu przy tej operacji :P

Szymek, Włocławek, krajanie :twisted:
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Ostatnio zmieniony przez kaer 2010-12-12, 21:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 63
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #12  Wysłany: 2010-12-12, 22:33   

Werk po zabiegu czyszczenie wygląda jak nowy, jestem pod wrażeniem.
_________________
 
 
pomyslownik
Kierownik Pola Ryżowego
Homo Faber


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
 #13  Wysłany: 2010-12-12, 22:43   

kaer świetny fotoreportaż, wiem co czułeś, kupiłem rakietkę za kilka zł i jak zobaczyłem rdzę w środku to znalazłem cięższe mięso niż motyla noga.

Świetny fotoreportaż, pięknie doczyszczone - powiedz lekko płyty pocierałeś/ smarowałeś czy jak z tym KIWI - muszę spróbować. Czym oliwiłeś/smarowałeś?

A jak zaskoczy maszyna to moment magiczny - chyba każdy z nas się cieszy jak mu się udaje.

PS. - Fajny Blogger, smacznie podany, za Cornaviny to się WAL, i to mocno, zresztą za Słavy też, piękne sztuki, i raz jeszcze graty za siły i wytrwałość w renowacji!
 
 
kaer
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #14  Wysłany: 2010-12-12, 22:59   

Dzięki wszystkim za dobre słowa :)

pomyslownik, nakładasz to KIWI tam gdzie rdza i musisz odczekać kilkanaście sekund żeby weszło w reakcję. Potem polerujesz dokładnie aż zniknie rdza, na koniec koniecznie trzeba daną część porządnie przemyć bo zostaje biały nalot jak tylko przetrzesz na sucho. KIWI wyciąga połysk i ogólnie jest zaj... bo doskonale zmywa też takie "miedziane" naloty na pozłacanych kopertach. Polecam wszystkim, tylko uwaga nie sztachać się bo śmierdzi :P
Co do smarowania to posiłkuję się oliwą z automatycznego oliwiaka z hurtowni internetowej, niestety jest to oliwa do zegarów więc na pewno za ciężka. Ale pracuję na niej od początku i mam kilka zegarków które chodzą na niej od kilku miesięcy bez problemu.
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
pomyslownik
Kierownik Pola Ryżowego
Homo Faber


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
 #15  Wysłany: 2010-12-12, 23:39   

No i elegancko - ale myjesz po KIWI benzynką czy jak?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum