Mnie nie zwilża...
Wszystko przez indeks na siódmej.
W naszych czasach wszystko dziadzieje.
Nawet Bond, który najpierw przestał być dżentelmenem, a potem zaczął żłopać szczynowate piwo.
Omega PO to piękny zegarek.
Bond z flaszką Heinekena jest tandetny.
Jedno z drugim mi nie konweniuje.
_________________ Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#20 Wysłany: 2012-09-25, 10:42
Fajny zegarek, ale...
Jakby dodawali do biletów na film to bym wziął , a tak? Nie widzę sensu wydawać pieniędzy po to aby reklamować film, którego fanem nie jestem. W sumie to za to powinno sie dopłacać użytkownikom zegarków, jako słupom reklamowm .
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2012-09-25, 10:42, w całości zmieniany 1 raz
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Pomógł: 122 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14454 Skąd: Gliwice
#21 Wysłany: 2012-09-25, 13:07
Voit napisał/a:
W naszych czasach wszystko dziadzieje.
Nawet Bond, który najpierw przestał być dżentelmenem, a potem zaczął żłopać szczynowate piwo.
Bond z flaszką Heinekena jest tandetny
Ja tez nie jestem fanem tego 'nowego' Bonda. Uwielbiałem filmy z lat '80 i '90- za to, ze miały niepodrabialny styl, a przy tym były tak komiksowo przerysowane, ze momentami bliskie fantastyce Odkąd postanowiono agenta 007 'urealnić', stał sie poprostu n-tym bohaterem kina akcji....
Ale zegarek fajny
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#22 Wysłany: 2012-09-25, 13:29
mw75 napisał/a:
Nie widzę sensu wydawać pieniędzy po to aby reklamować film, którego fanem nie jestem.
W tym wypadku raczej film reklamuje Omegę
_________________ Pupcia rubcia salcesonik, heloł beloł w dupę słonik!
_________________ Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
Machu Klon Właściciela Pola Ryżowego Duże jest piękne:D
Pomógł: 122 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2011 Posty: 14454 Skąd: Gliwice
#25 Wysłany: 2012-09-25, 17:35
Rzecz gustu, dla mnie Bond był zawsze w znacznej mierze zabawą pewną konwencją, (gadżety, luksusy, łatwe kobiety, dziwaczni przeciwnicy, egzotyczne plenery, etc), która sięgnęła apogeum właśnie w okresie o którym wspomniałem
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
#26 Wysłany: 2012-09-25, 19:34
A ja choć lubiłem tradycyjne filmy z Bondem, właśnie jako zabawę z konwencją, to prawdziwym fanem stałem się od filmów z Craigiem. Wniosek - każden jeden ma takiego Bonda, jaki mu się przypasowywuje
_________________ Pupcia rubcia salcesonik, heloł beloł w dupę słonik!
Ostatnio zmieniony przez bEEf 2012-09-25, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Mnie tam Brosnan z jego Omegą pasował.. zaraz po Connerym.
Craig- zgrabne rzemieślniczo kino akcji.. ale to już nie to ..
Omega.. wywalić ten indeks z siódmej i pofrezować tarczę w poprzek - byłoby nawet nawet..
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#28 Wysłany: 2012-09-25, 19:57
bEEf napisał/a:
A ja choć lubiłem tradycyjne filmy z Bondem, właśnie jako zabawę z konwencją, to prawdziwym fanem stałem się od filmów z Craigiem. Wniosek - każden jeden ma takiego Bonda, jaki mu się przypasowywuje
+100000000000000000000000000000000000000
dodanie ludzkiej twarzy i emocji imo sprawiło że film pokraśniał
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 272 Skąd: matecznik LSD
#29 Wysłany: 2012-09-25, 22:45
Machu napisał/a:
Ja tez nie jestem fanem tego 'nowego' Bonda. Uwielbiałem filmy z lat '80 i '90- za to, ze miały niepodrabialny styl, a przy tym były tak komiksowo przerysowane, ze momentami bliskie fantastyce
Właśnie o to chodzi, kto tego nie wyłapał- ten ciapa Przecież to konwencja- bawimy się zabawą ! W/g mnie Brosnan świetnie ciągnął motyw Moora- ale czasy się zmieniają i był potrzebny ktoś inny ( ,,nowoczesny")- na miarę kreacji Craiga. Co do zegarków Bonda... a kogo to w ogóle obchodzi? zardz
_________________ Reservoir dogs ...
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#30 Wysłany: 2012-09-25, 23:40
zardz napisał/a:
ten ciapa
to za ciapę
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach