To są wszystko rozwojówki Lipa R26.
W Sportowcu powinna być wersja z wysokim mostkiem do centralnego sekundnika, i blaszką do stop-sekundy.
Poszukaj pod tym kątem.
Wiek: 44 Dołączył: 15 Sty 2014 Posty: 20 Skąd: Kraków
#22 Wysłany: 2014-01-16, 23:21
To będzie to?
[ Dodano: 2014-01-18, 14:43 ]
Panowie, byłem wczoraj z moim zegarkiem u zegarmistrza wielokrotnie polecanego na innym forum. Najpierw jak wziął zegarek do ręki i rzucił okiem to stwierdził, że tarcza warszawska, ale później, jak oglądał go pod lupą, to stwierdził z kolei, że "to będzie raczej tarcza od niego", tzn. oryginalna - o ile pamiętam "ze względu na jakość wykonania"; że to wyrób rosyjski. Jak go otworzył to mówi: "hmm, niski numer seryjny", ja na to: "co to znaczy", a on, że "to musi być stara rzecz". Powiedział też, że mechanizm jest od Sportiwnego, a nie od nie-wiadomo-czego, a na moje pytanie o przyczynę niedziałającej stop-sekundy odpowiedział, że "nie wszystkie miały" i że jak będzie doprowadzał go do ładu, to może sprawdzić, czy jakiś element od tej stop-sekundy nie został usunięty (czy coś takiego). Powiedział wreszcie, że tarczę można by spróbować ładnie wyczyścić, a gdy zapytałem: "jeśli raczej oryginalna, to czemu nie ma napisów?", wzruszył tylko ramionami
Pomógł: 11 razy Wiek: 42 Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 1924 Skąd: Kraków
#23 Wysłany: 2014-01-25, 08:22
Hm, są drobne różnice, ale jak na moje oko oba werki są bardzo podobne, a ten werk jest z innego Sportiwnyja:
Ale czy pierwsze werki tak miały jak Twój, to nie wiem. Rosja kraj podziemnych pomarańczy, wszystko się może zdarzyć.
Podejdź jeszcze na Rynek 28, do Wojnara. Ma całe wiadro rusków i może Sportiwnyj ma, porównasz mechanizmy, pooglądasz, pogadasz.
[ Dodano: 2014-01-25, 08:34 ]
Ale gdzie Kowal dopatrzył się tej niskiej numeracji, to nie wiem
[ Dodano: 2014-01-25, 16:37 ]
pogrzebałem trochę i może uda mi się rozwiać trochę wątpliwości oraz zbudować nowe.
Sportiwne i Szturmańskie (ten Gagarinowy) to były prawie bliźniacze zegarki, różniły się ze sobą tylko tarczą. Gagarin w swoim szturmańskie miał werk 17-kamieniowy, co potwierdza równiez wpis kadariusa: http://www.czwarty-wymiar...der=asc&start=0
Ale nie zgadza się seryjny werku. Najbliżej tego numeru seryjnego jest werk http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=0410 , który wygląda inaczej. Czy to może nie byc oryginalny werk stosowany w Sportiwnych (brak stop-sekundy potwierdzi to).
Werki Pabiedy jednak miały zwykle 15 kamieni, a te 17 które wydziałem, były płaskie i w niczym nie przypominały Twojego. Zwykle korzystam z tej wyszukiwarki: http://www.christophloren...ents/search.php ale tu też nic nie znalazłem.
Tutaj natomiast, identyczny werk - tylko z napisem 15 kamieni został opisany jako pochodzący z Pobiedy. http://zegarkiclub.pl/for...o-jest-orginal/ i tym bym się sugerował, przynajmniej z takim stanem wiedzy, jak mam teraz - czyli najbardziej prawdopodobna jest tarcza serwisowa na werku Pabiedy.
Chciałbym jednak, żeby potwierdził to ktoś mądrzejszy ode mnie.
_________________ Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
Ostatnio zmieniony przez marekgro 2014-01-25, 08:32, w całości zmieniany 3 razy
Wiek: 44 Dołączył: 15 Sty 2014 Posty: 20 Skąd: Kraków
#24 Wysłany: 2014-01-25, 16:39
Też nie wiem gdzie on się dopatrzył, ale tak powiedział, słowo
Znaczy nie mógł dopatrzyć się tego na tym zdjęciu, co wyżej dałem, to nie mój werk, ja nawet nie umiem jeszcze otwierać zegarków, to jakieś przykładowe zdjęcie z sieci.
Przejdę się na ten Rynek chyba, choćby po "second opinion". I żeby pogadać. A można do niego przyjść tylko po to?
W sumie czytałem gdzieś, że ma też duży wybór pasków. No i może to szkiełko bym wymienił.
Aha, a skoro ma całe wiadro rusków, to da się od niego kupić jakiś egzemplarz?
Pomógł: 11 razy Wiek: 42 Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 1924 Skąd: Kraków
#25 Wysłany: 2014-01-25, 16:43
16melodyjek napisał/a:
A można do niego przyjść tylko po to?
można, dobrze się z nim rozmawia.
16melodyjek napisał/a:
ma też duży wybór pasków.
przeogromny
16melodyjek napisał/a:
skoro ma całe wiadro rusków, to da się od niego kupić jakiś egzemplarz?
da się, ale - przynajmniej dla mnie - ceny ma zaporowe. za pozłacanego Poljota automata w stanie NOS wołał ode mnie 300zł i nie chciał opuścić. Lepiej będzie w Vintage rozejrzeć się co kto ma i korumpować - kumotrzy mają lepsze ceny
_________________ Pick people of high integrity over capability. Capability degrades. Integrity compounds.
Wiek: 44 Dołączył: 15 Sty 2014 Posty: 20 Skąd: Kraków
#26 Wysłany: 2014-01-25, 16:56
OK, dzięki. A co do tego numeru seryjnego - i tak mam jeszcze iść do Kowala po właściwe wskazówki, to mogę spisać sobie ten numer...Sorry za nieporozumienie z tym zdjęciem werku i dzięki za linki. Tę stronę ussrtime.com znam, ale słyszałem, że jest na niej "sporo błędów". Tylko jak na razie nie wiem co to właściwie znaczy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 10 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 163 Skąd: Polska
#27 Wysłany: 2014-01-26, 21:30
Wrzucę swoje trzy kopiejki do tematu.
Czy tarcza jest oryginalna/zamiennik nie potrafię określić, natomiast wiem jak rozpoznać mechanizm sportiwnego. Według katalogu z 1960r w sportowych były montowane mechanizmy 17 kamieni z "protoudarnijm ustrojstwem" i stop sekundą, czyli takie jak na powyższych zdjęciach. W Pobiedach mechanizmy 15 kamieni, w Moskwach oraz Leningradach 16 kamieni.
Przykładowy mechanizm z Pobiedy oraz zaznaczone różnice względem mechanizmu Sportiwnego/Szturmańskiego/Antarktydy.
Z numerem seryjnym dałbym sobie spokój ponieważ różnice tkwią w konstrukcji i po dokładnym obejrzeniu mechanizmu wszystko jest jak na dłoni (może poza stop sekundą).
Z Antarktydą to było jeszcze tak, że ona miała podwyższone parametry odporności magnetycznej. Rozwiązane tak, że włos był zrobiony ze specjalnego antymagnetycznego stopu. W niektórych, widziałem jeszcze dodatkowy anymagnetyczny dekielek, taki kapsel stosowany np. w Zariach. Ale nie wiem na ile to było reprezentatywne dla wszystkich, bo większosć które widziałem go nie miało.
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#30 Wysłany: 2014-01-27, 12:17
marekgro napisał/a:
16melodyjek napisał/a:
A można do niego przyjść tylko po to?
można, dobrze się z nim rozmawia.
16melodyjek napisał/a:
ma też duży wybór pasków.
przeogromny
16melodyjek napisał/a:
skoro ma całe wiadro rusków, to da się od niego kupić jakiś egzemplarz?
da się, ale - przynajmniej dla mnie - ceny ma zaporowe. za pozłacanego Poljota automata w stanie NOS wołał ode mnie 300zł i nie chciał opuścić. Lepiej będzie w Vintage rozejrzeć się co kto ma i korumpować - kumotrzy mają lepsze ceny
Korumpować warto:
Tylko że ten zegarek miał już tutaj swoje 5 minut i teraz nie wiem jak będzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach