Dziękuję za pierwsze pozytywne słowa. Nie jestem handlarzem . Jestem kolekcjonerem, wyszukuje "perełek" w moim mniemaniu które mnie oczarowują. Fakt nie zbierałam zegarków ale nie jest powiedziane że się nimi nie zajmę, mój preznt może okazać się zaczątkiem pasji. Zawsze każdą nową zdobycz chce poznać, szukam wszytkiego co się da nt jej historii (cokolwiek z historii wiem, taki zawód ) , wiele z nich też doprowadzam do stanu użyteczności bo renowacja to też moje hobby (na dzień dzisiejszy np naprawiam mebelki art deco). Tak że powtarzam nie jestem handlarzem a nabywcą i pasjonatem przedmiotów z duszą, historią i klimatem. Stąd pojawiłam się tu by zdobyć jakąś wiedzę, rozeznanie co jak nt zegarków.....
........................Cenimy pasjonatów sami nimi jesteśmy .......................................
.........w dziale VINTAGE powinnaś się odnaleźć: jest miło, spokojnie i merytorycznie
zamieszczamy także ciekawe przedmioty znalezione na strychach czy giełdach staroci, nie związane z tematem zegarkowym, bo też takie zbieramy:
Pies czy kot?: kot
Wiek: 44 Dołączył: 14 Sie 2015 Posty: 22 Skąd: Sanok
#17 Wysłany: 2015-08-17, 15:30
Miło słyszeć bo ja sporo z moich "gracików" odkrywam na strychach, w porzuconych chatach do rozbiórki, ludzie też przynoszą mi przedmioty bądz elementy "czegoś" co potem odtwarzam. Część rzeczy pooddawałam do skansenu (do galicyjskiego rynku) bo w domu już słyszę że się strop kiedyś zawali . Ale ja to uwielbiam i "zagracam" od nowa.
Dzięki za pocieszenie i przyjęcie
Maras68 napisał/a:
Lidia - wrzuć na luz i nie przejmuj się, zapraszam do działu Vintage:
Dziękuję za pierwsze pozytywne słowa. Nie jestem handlarzem . Jestem kolekcjonerem, wyszukuje "perełek" w moim mniemaniu które mnie oczarowują. Fakt nie zbierałam zegarków ale nie jest powiedziane że się nimi nie zajmę, mój preznt może okazać się zaczątkiem pasji. Zawsze każdą nową zdobycz chce poznać, szukam wszytkiego co się da nt jej historii (cokolwiek z historii wiem, taki zawód ) , wiele z nich też doprowadzam do stanu użyteczności bo renowacja to też moje hobby (na dzień dzisiejszy np naprawiam mebelki art deco). Tak że powtarzam nie jestem handlarzem a nabywcą i pasjonatem przedmiotów z duszą, historią i klimatem. Stąd pojawiłam się tu by zdobyć jakąś wiedzę, rozeznanie co jak nt zegarków.....
........................Cenimy pasjonatów sami nimi jesteśmy .......................................
.........w dziale VINTAGE powinnaś się odnaleźć: jest miło, spokojnie i merytorycznie
zamieszczamy także ciekawe przedmioty znalezione na strychach czy giełdach staroci, nie związane z tematem zegarkowym, bo też takie zbieramy:
Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 59 Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 383 Skąd: Gdynia
#24 Wysłany: 2015-08-18, 17:40
Oj Kumotrowie! Ja rozumiem, że nowego przybysza na Forum trzeba nieraz obszczekać, spozycjonować i wskazać co jest gdzie. Ale, na muchę na dziko, odwiedziła nas KOBIEŁKA! (chyba... ) A one sikają na siedząco, więc konkurencji nie robią
Maras68 [Usunięty]
#25 Wysłany: 2015-08-18, 19:01
Spam napisał/a:
Maras68 napisał/a:
.........w dziale VINTAGE powinnaś się odnaleźć: jest miło, spokojnie i merytorycznie
Pies czy kot?: kot
Wiek: 44 Dołączył: 14 Sie 2015 Posty: 22 Skąd: Sanok
#26 Wysłany: 2015-08-19, 06:44
Zdecydowanie jestem kobietą
robinp napisał/a:
Oj Kumotrowie! Ja rozumiem, że nowego przybysza na Forum trzeba nieraz obszczekać, spozycjonować i wskazać co jest gdzie. Ale, na muchę na dziko, odwiedziła nas KOBIEŁKA! (chyba... ) A one sikają na siedząco, więc konkurencji nie robią
Pies czy kot?: kot Pomógł: 101 razy Dołączył: 09 Wrz 2012 Posty: 29444 Skąd: KrK
#27 Wysłany: 2015-08-19, 09:14
LidiaWojciechow napisał/a:
nono
Zdecydowanie jestem kobietą
robinp napisał/a:
Oj Kumotrowie! Ja rozumiem, że nowego przybysza na Forum trzeba nieraz obszczekać, spozycjonować i wskazać co jest gdzie. Ale, na muchę na dziko, odwiedziła nas KOBIEŁKA! (chyba... ) A one sikają na siedząco, więc konkurencji nie robią
Pierwszą zasadą jest ta:
Bez fotek się nie liczy.
_________________
Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach