Pies czy kot?: pies Pomógł: 66 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35110 Skąd: Polska Pd. B
#16 Wysłany: 2018-03-05, 19:25
Nie mam Bingera, mam Bligera , ale to nurek à la Breitling. A z garniturowych, to przecież Feike Chronoscope (kwarcowe) są idealne . Bauhasowe do gajera jak znalazł przecież Tylko nie wiem, czy do dostania teraz w normalnych pieniądzach, jak kiedyś
_________________ Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Ostatnio zmieniony przez Fazi 2018-03-05, 19:25, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
#20 Wysłany: 2018-03-05, 22:22
Aż tak to nie... Pozgrywam przez chwilę bogacza i przypomnę, że te 300zł jestem jednak w stanie wydać 😀 Tak na serio to po prostu nie czuję, żeby ten zegarek był dla mnie aż tak istotny, żeby wydawać na niego poważniejsze sumy. Ubiorę go, przy dobrych wiatrach, ze 2 razy w miesiącu więc liczy się dla mnie tylko to, żeby mi się spodobał "od pierwszego wejrzenia", a te warunki spełniają póki co Parnis, Aesop i niektóre Sekaro (dzięki za linkę!).
Wintydże właśnie w tej chwili użytkuje w tym charakterze. Co prawda nie są to Śwajcary a odziedziczone po ojcu Wostok i Rakieta, niemniej jednak widać po nich upływ czasu i chciałbym jednak żeby nowy egzemplarz był nowy.
Albo całkiem inne podejście, jak jesteś do dziadkowych nawykły. Seagull i Szanghaj dalej robią masowo takie zegarki w stylistyce retro. Przeważnie z ręcznym naciągiem. To tez jest fajna opcja, mam kilka takich zegarków i też nie ma wstydu - w przeciwienstwie do radzieckich obe miały stalowe koperty przeważnie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
#22 Wysłany: 2018-03-06, 10:59
Wygląda faktycznie, ale brak wersji bez powłoki. Boję się, że za chwilę odlezie. Oba moje ruski to typowa stylistyka retro tak więc sobie tego rodzaju tematy definitywnie odpuszczam
Ostatnio zmieniony przez domurst 2018-03-06, 11:00, w całości zmieniany 5 razy
No to ci powiem że jak porównać tego Aesopa z Loreo, to ten pierwszy odpada w eliminacjach, nawet jak się obeżre wszystkimi lekami na astme norweskiej kadry. Ciut drożej, ale jest DUŻO lepiej.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 57 Skąd: Jelenia Góra
#28 Wysłany: 2018-03-30, 22:59
Uprzejmie donoszę, że kupiłem jednak upatrzonego na początku Aesopa. Na obecnej przecenie na ali z dodatkowymi kuponami udało się go szarpnąć za Ca 110zł. Z racji tak niskiej ceny postanowiłem zaszaleć i primo, kupić go w wersji gold plated z niebieską tarczą i, secundo, kupić za niecałe 6 dych PLN zbierającego entuzjastyczne recenzje na WUS homarka Orisa Aquis od Sinobi. Dzięki za podpowiedzi i tropy
Ostatnio zmieniony przez domurst 2018-03-30, 23:00, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach