Tak, dokładnie tę wersję kolorystyczna wybrałem. Bardzo ładne połączenie kolorów i swietna czytelność przy okazji.. Słyszałem tylko nienajlepsze opinie jeśli chodzi o wodoszczelność, czy rzeczywiście trzeba tak strasznie uważać żeby go nie zmoczyc?
[ Dodano: 2012-09-04, 11:23 ]
Cena trochę ponad 1200zl jest dobra?
Ostatnio zmieniony przez yaevinn 2012-09-04, 10:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#17 Wysłany: 2012-09-04, 10:37
No ma tylko 3ATM, nurek to raczej nie jest.
_________________
yaevinn [Usunięty]
#18 Wysłany: 2012-09-04, 13:13
Ja nurkiem też nie jestem:) a na basenie czy nad morzem jestem przyzwyczajony zegarek sciagnac.. Jestem jeszcze ciekaw rozbieżności- niektóre opisane egzemplaze w internecie maja w zestawie dodatkowe dekle i paski..wie ktoś od czego to zależy?
Wszystkie (lub większość) stenków nie-nurków ma 3 ATM i jakoś nikomu nie parują foch To w końcu zegarki a nie łodzie podwodne
Ostatnio zmieniony przez Iks 2012-09-04, 14:53, w całości zmieniany 1 raz
yaevinn [Usunięty]
#22 Wysłany: 2012-09-04, 15:08
Sprzedawca mi odpisał, ze każdy journey ma transparentny dekiel założony fabrycznie a w komplecie dostarczany jest tez zwykły stalowy oraz drugi pasek bez dodatkowych pieniędzy. Właśnie to jest dziwne, że niektóre oferty innych sprzedawcow nie posiadają tych dodatków..
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#23 Wysłany: 2012-09-04, 16:19
...jak już pisałem wcześniej...data jest genialna...
yaevinn [Usunięty]
#24 Wysłany: 2012-09-04, 18:18
Zegarek właśnie dotarł...jest piękny, żadne zdjęcie nie oddaje tego... Cały zestaw bardzo elegancki, drewniana kasetka oraz dwa dekle- drugiego paska nie dostałem. Z tym paskiem w ogóle ciekawa historia- oryginalny jest wyjątkowo nieladny, strasznie odpustowy i tandetny i nie chodzi tu o jakość.. Trzeba niestety doinwestowac i kupić normalny prosty cywilizowany pasek:)
[ Dodano: 2012-09-04, 19:30 ]
A nie rozumiem tylko o co chodzi z datą? O umiejscowienie na tarczy?
[ Dodano: 2012-09-05, 09:47 ]
Wyniknął problem z chronOgrafem. Początkowo zaciął sie i nie chciał sie zatrzymać. Szedł jakieś dwie minuty i w końcu udało sie zrobić stop. Ale nie da sie go wyzerować. Start i stop(górny przycisk działa juz poprawnie, ale dolny przycisk jak zaklęty:(:( uszkodzona została pewnie dźwignia. Czy ktoś miał podobny problem w nowym zegarku?
[ Dodano: 2012-09-14, 11:30 ]
Juz wszystko w porzadku. Zegarmistrz orzekł wadę fabryczna- źle dopasowana dźwignia z mechanizmem chronografu. Mała regulacja i wszystko działa jak..w zegarku. Koszt naprawy 10zl.. Ale uwaga- u innego zegarmistrza bardziej renomowanego z super lokalizacja i warsztatem nie rozpoznając nawet problemu z miejsca stwierdzono ze mniej niż 200zl to na pewno nie wyjdzie- także trzeba uważać.
MrSwift [Usunięty]
#25 Wysłany: 2012-09-19, 08:08
Witam,
A ja chciałem zapytać Kolegę jak sprawa wygląda z dokładnością zegarka?
Od trzech tygodni jestem posiadaczem zegarka Aviator IV z werkiem 31681. Przez pierwsze dwa tygodnie zegarek śpieszył 20 sekund / dobę, po dwóch tygodniach postanowiłem przeprowadzić test na rezerwę chodu (katalogowo 42h) i miło zaskoczony naliczyłem 65 h do zatrzymania zegarka! Niestety po tej próbie zegarek zaczął śpieszyć jeszcze bardziej - 30sek/dobę. Zegarek jest nowy, mam nadzieję że regulacja coś tu pomoże. Swoją droga zastanawiam się jaką dokładność można osiągnąć na tym mechaniźmie.
MrSwift, twój 31681 trzyma fabryczne parametry, jego odchyłki dobowe to -20/+40.
... niby tak ale dla mnie (początkujący użykownik zegarka mechanicznego, jeszcze zielony) to trochę za dużo, liczyłem że trafi mi sie bardziej dokładny egzemplarz... Zaryzykowałbym jednak regulację u zegarmistrza, choc nie wiem czy trzy tygodnie to wystarczający okres do "rozchodzenia się" nowego zegarka. Pozostaje jeszcze kwestia na jak długo taka regulacja pomoże (podobno po jakimś czasie zegarek sam się rozlegulowuje). Ile to kosztuje / trwa?
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#29 Wysłany: 2012-09-19, 11:05
Imo taki jest urok mechaników. Jak chcesz dokładności to kwarce lub sterowane radiowo. Dokładniejsze mechaniki to imo produkcja dalekowschodnia średniej półki, choć i budżetowe potrafią zaskoczyć mile dokładnością. Trzy tygodnie to raczej zbyt krótki okres by twierdzić że zegar się rozruszał. Poczekaj jeszcze z 3 tygodnie lub miesiąc - przede wszystkim noś go, niech nie leży.
Mam junghausa który leżąc na dekielku potrafi i 1 minutę na dobę zrobić, a jak leży na szkiełku to nawet 1,5. Jak jest na łapie to te dolegliwości ustępują o odchyłka dobowa jest niezauważalna.
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-09-19, 11:11, w całości zmieniany 1 raz
MrSwift [Usunięty]
#30 Wysłany: 2012-09-19, 11:19
No to jeszcze z miesiąc go "podocieram" i wtedy zobaczymy. Chciałbym mieć jakieś odniesienie jaką dokładność osiągają inne 31681 ale cięzko znaleźć takie informacje.
Dzięki za porady!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach