Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#46 Wysłany: 2011-07-23, 09:57
...nie jest be, jest super, ale ten limitowany pewnie będzie kosztował x razy więcej, i w tym kontekście to napisałem . To tak jakby zmienić kolor samochodu, dodać jakąś naklejkę, że to ku czci czegoś tam i pogonić po 2 razy więcej, bo limitowany. Limitowany zegarek powinien być stworzony od podstaw pod dane wydarzenie (czy co kto tam chce). Zmiana kolorystyczna to niewielka zmiana i dlatego napisałem, że będzie to "zwykły" inżynier .
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#48 Wysłany: 2011-07-23, 22:30
Mnie inżynierowie made by IWC pasują zawsze i w każdej postaci, taka moja słabostka. Dlatego wziąłbym jednak tego inżyniera - lub innego - zamiast JLC czy GO.
Piszę jako laik, któremu po prostu podoba się stylistyka serii Ingenieur. Maxio bierze pod uwagę szerszy kontekst i warto się nad tym również zastanowić.
znowu fajne GO.
dla faceta w podeszłym wieku..hmm
to w takim razie 30 na karku to podeszły wiek bo mi się bardzo podoba
LORT
carlito [Usunięty]
#55 Wysłany: 2011-07-28, 13:29
Na gorąco po przymiarkach :
Zaczne może od AP. Cofam wszystko co pisałem o tych zegarkach (że mnie nie pociągają itd), po tym jak przymierzyłem Volcano Nr. Ref. 26170ST.OO.D101CR.01 - szczęka mi dosłownie opadła ! Pomijając już fakt, że chyba nigdy nie mierzyłem wygodniejszego zegarka, to design, wykonanie, kolory, i ten pach, wywołały we mnie niesamowitą chęć posiadania tego czasomierza - mam już plan na przyszły rok.
Corum Admirals Cup Deep Hull 48. I tutaj ponownie mnie poskładało, zegar kapitalny ! Design surowy, ale oryginalny - jedyny w swoim rodzaju. Fantastyczny zegarek. Jedyna jego wada, to logo, a raczej napis na tarczy "CORUM", który jest polerowany na wysoki połysk i nie bardzo to pasuje do całej reszty. Z niecierpliwościa czekam na Admirals Cup Seafender 46 - może się to okazać strzałem w dziesiątkie przy kolejnych zakupach.
Glashutte Original Senator Chronograph XL. Piękny, świetnie wykonany, wszystko w rewelacyjnych proporcjach. Widać, że w tej manufakturze dba się o każdy nawet najmniejszy szczegół. Zegarek bardzo elegancki, można by rzec, że ideał zegarka z klasą, ale im dłużej go oglądałem, tym większe miałem obawy, że szybko mi się znudzi.
JLC Master Compressor Diving Chronograph. Moje obawy o "naćkanej" tarczy się niestety potwierdziły. Jakoś nie wszystko mi w tym zegarku ze sobą grało. Natomiast sama koperta, bezel, dekiel, wykonanie, to coś fantastycznego.
A na koniec zegarek, który chyba zrobił na mnie największe wrażenie, i to właśnie jego finalizacji jestem najbliżej. Jak wróce, to napisze co to za zegar
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#56 Wysłany: 2011-07-28, 13:33
carlito napisał/a:
Zaczne może od AP. Cofam wszystko co pisałem o tych zegarkach (że mnie nie pociągają itd), po tym jak przymierzyłem Volcano Nr. Ref. 26170ST.OO.D101CR.01 - szczęka mi dosłownie opadła ! Pomijając już fakt, że chyba nigdy nie mierzyłem wygodniejszego zegarka, to design, wykonanie, kolory, i ten pach, wywołały we mnie niesamowitą chęć posiadania tego czasomierza - mam już plan na przyszły rok.
a nie mówiłem !
_________________
Blaz [Usunięty]
#57 Wysłany: 2011-07-28, 14:07
carlito napisał/a:
A na koniec zegarek, który chyba zrobił na mnie największe wrażenie, i to właśnie jego finalizacji jestem najbliżej. Jak wróce, to napisze co to za zegar
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach