tak się zastanawiam, jakbym był katastrofistą, to bym automata nie wziął.
Bo jakby mnie np zasypało w piwnicy, to musiałbym tam ciągle ręką machać.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2011-03-01, 08:10, w całości zmieniany 1 raz
abyss [Usunięty]
#78 Wysłany: 2011-03-03, 01:25
Najlepiej mieć dwa - gieszoka na jednej a nurasa w automacie na drugiej - któþryś da radę
abyss [Usunięty]
#79 Wysłany: 2011-03-16, 20:55
Svedos napisał/a:
Dobrze i tanio to MQJ, test wannowy przeszedł a tańszy od Alphy.
No i opętany wątkiem na forum zamówiłem MQJ od golali.
Zobaczymy co będzie potem.
Nie lubię bransolet. Zastanawiałem się nad dwoma paskami do MQJ'ta.
Pierwszy to oczywiście obowiązkowy NATO/bond.
Jako drugi chętnie zapiął bym coś w stylu bonetto (jak na chronoline.pl) ale nie widziałem które w miarę pasują. Niekoniecznie tylko czarne! Myślę nad małym modem tarczy i bezela, może wskazówek - jeżeli zegarek się spodoba to wezmę drugą sztukę do próbowania swoich sił.
BTW. Jak uczą doświadczenia Japonii założenia architektów i nadmiarowe zabezpieczenia nie były w stanie przewidzieć tak wielkiej fali jaka uderzyła w osłonę elektrowni - projektowano ja na 6.5m a fala miała ponad 7m. To może jednak ten katastrofizm nie z palca wyssany?
Ostatnio zmieniony przez abyss 2011-03-16, 20:56, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach