Worldmaster - reaktywacja
Odpowiedz do tematu

: Worldmaster - reaktywacja
No cóż nie zawsze człowiek robi same rozsądne rzeczy.

Żeby było ciekawiej te nierozsądne sprawiają przeważnie wiele radości.

Wcześniej pisałem , że długo w mojej świadomości zegarek = Atlantic.

Kilka lat temu zostałem obdarowany Atlantikiem Seabase, dzis stałem sie posiadaczem Worldmastera.

Prośba do kolegów biegłych w sztuce zegarmistrzowskiej - popatrzcie i oceńcie, bo z jego wygladu jestem w miare zadowolony. Wymaga regulacji.










:
Na pod stawie tych fotek stan jest chyba na tyle dobry że nie trzeba go poddawać zabiegom reanimacyjnym.

:
tak jak pisałem wizualnie niezły. Mechanicznie - spieszy mocno - dużo za duzo (robi 65 sek w czasie 60 sek) , regulacja na to nie pomaga, więc wnioskuje , ze jest sklejony lub zarzucony włos. Potrzeba duzo siły żebyy nakręcić go do końca, ale to raczej wina bardzo małej koronki.

Jutro idzie do znajomego zegarmajstra do oceny. Na szczęście kupiony od kolegi z kizimizi i pentax@pl więc w razie czego mam nadzieje, ze sie dogadamy.

Prosząc o ocenę miałem nadzieję , że ktoś powie słowo na temat wierności oryginałowi, czy ew. kompletnosci

:
marzenie kazdego prawdziwego menszczyzny w latach 80ych

:D

wolałem starsze modele -coś w sobie miały(np.ładniejszy werk :wink: )

:
Gratulacje Grześ, oboje wiemy jak nas ruszają te zegarki - kompletnie bez sensu niby a jednak...



Tak więc jeszcze raz gratulacje, spelniles swoje marzenie a ja sie nadal waham...:)



O oryginalności sie nie wypowiem "bom lajkonik".

:
Dzięki Spinner, Ty pewnie jak sie zdecydujesz uderzysz w WM II i tego Ci życzę.

Jak widac jest dobrze - z wypowiedzi Felka wyciągam wniosek dla mnie miły - jestem prawdziwym menszczyznom - spełnonym, biegne zakomunikować o tym mojej ładniejszej połówce.

A swoją drogą w latach 80 wchodziłem w dorosłość, wtedy też spełniło się moje zegarkowe marzenie. Na 18 urodziny od rodziców dostałem "elektronika" z 7 melodyjkami i stoperem. Wtedy odłożyłem na półkę maleńkiego Łucza.

A potem już sie posypało - Slawa 26j., niedawno reaktywowana, 2xslava quartz, w między czasie , zażynałem de luksa - bo to stary mechanik - tez niedawno przywrócony do żywych. Potem na długo Casio quartz i wreszcie zegarek - Atlantic Seabase oczywiście quartz , Po przeprowadzce, jak zebrałem w garść wszystkie zapomniane zegarki oraz te które były pamiątkami po Ojcu - okazało sie , ze niewiele potrzebują, zeby stać sie w pełni sprawne i wciąż cieszyć.

:
Grzesiu, bardzo ładny WM z przełomu '80/90 na werku AS. Koń roboczy standardowy. Oddaj do regulacji (moim zdaniem jest jak mówisz -coś z włosem), i "będziesz Pan zadowolony" :wink: ...

:
mówisz ALAMO?? wiesz zegarek dotarł do mnie ze Szczecina, tak więc może ...???

Ale też myśłe że "będziesz Pan zadowolony, bedzie się Pani podobało, a jak nie puści się bluszcza i bedzie"

:
Mam identycznego, więc raczej nie powinien obawiać się nieoryginalności.

:
w lepszym ujeciu byłoby widać jak sliczny jest ten plastikowy/gumowy

ring(uszczela!) w środku dookoła werku

:
to magia fotografii - na fotce wygląd jak guma

w rzeczywistości to obrzydliwy plastik



Po niedawnym wywodzie "znafcy" wiem, że to podróba i seiko aviator też - bo wg. "znafcy" w oryginałach nie ma plastiku

na pytanie a co jest - "znafca" odpowiedział : "nie plastik"



G.

a na nadgarstku miał breitlinga w wersji quartz, z którego już się wytarł chrom i wygląda mosiądz, kupiony we Wiedniu, za 40 euraków.

:
ale kto to?zegarmajster?

:
nie Felek na szczęście nie zegarmistrz



melduje posłusznie - zegarek po przegladzie, regulacji i smarowaniu - czysto przyjemność założyć go na nadgarstek

:
No i git! Będzie fajnie służył, to jest żywotny werk :) Przynajmniej zawsze był :wink: ...

:
Żywotny i to bardzo.

Niechaj Ci służy :)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.