#1 Wysłany: 2009-10-09, 21:10 Aeromatic i Tauchmeister.
Aeromatic to podobnież marka wirtualna według KMZiZ, choć sprawa jest bardziej skomplikowana. Aeromatic i jego starszy brat Tauchmeister to brandy, które - według wiedzy userów z wus - rzeczywiście na początku tworzyły na swój temat opowieści barona Munchausena. Było to podobne historie jak naszego katowicko-szwajcarskiego Bisseta. Jednak potem wprost zaczęły przyznawać się do korzeni chińskich. Obecnie części do tych dwóch marek są sprowadzane z Chin, w Niemczech scalane i sprzedawane jako niemiecki wyrób z chińskim silnikiem. Zresztą obok chińskich mechanizmów pojawia się i Miyota, i kwarc Rondy.
Divery Tauchmeistera cieszą się dużą popularnością na wus, a niedawno zapanowała moda na Aeromatica.
Bo i nie powiem by sroce spod ogona wypadły! Nurek wygląda świetnie, a szczególnie pasuje mi bransoleta! Aż się boję myśleć jak sexy będzie wyglądał na dobrej, ryflowanej gumie!
Dziękuję Łukasz za pokazanie tych kawalerów - dobra robota, stawiam za nią piwo w Poznaniu!
CornCobbMan Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
Z pokazanych fajne jest to białe chrono (?) - takie minimalistyczne. Mimo, że z założenia diverów nie lubię (nie mam żadnego, ale pewnie do czasu), to ten pomarańczowy jest nawet całkiem, całkiem ... miażdżący ???
Blaz [Usunięty]
#4 Wysłany: 2009-10-09, 21:21
Tauchmeister robi divery i 600m, i 1000m z zaworem helowym.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#5 Wysłany: 2009-10-09, 21:24
Prawdę mówiąc już dawno sie przyglądam tym modelom od kiedy wycztałem o tych brandach na stronie o zegarkach z suwakiem logarytmicznym , tam było napisane żę pakują chińskie werki , ale po jakości materiałów na zdjeciach i dizajnie aż przecierałem oczy , głównie super divery i lotniki , napradę jest z czego wybierać
Z pokazanych fajne jest to białe chrono (?) - takie minimalistyczne. Mimo, że z założenia diverów nie lubię (nie mam żadnego, ale pewnie do czasu), to ten pomarańczowy jest nawet całkiem, całkiem ... miażdżący ???
To pierwsze to na pewno nie jest chrono.
To jakaś wariacja z "powracającym" sekundnikiem po prostu.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#10 Wysłany: 2009-10-09, 21:53
Szczerze powiedziawszy to mam taki kaprys żeby sobie wreszcie kwarca sprawić. Mam już 7 automatów (i 2 kolejne w planach), a ani jednego rotomata ... ręce mnie już bolą
Z pokazanych fajne jest to białe chrono (?) - takie minimalistyczne. Mimo, że z założenia diverów nie lubię (nie mam żadnego, ale pewnie do czasu), to ten pomarańczowy jest nawet całkiem, całkiem ... miażdżący ???
To pierwsze to na pewno nie jest chrono.
To jakaś wariacja z "powracającym" sekundnikiem po prostu.
Tak też myślałem - mechanizm jakiś za mało skomplikowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach