Za pierwszym przemawia czytelność ekranu i cena. Rzut oka na ekran i wszystko jasne.
Za drugim słoneczko (zegar światowy jest fajny, ale praktycznie nieużywany przeze mnie). Ale ten brak normalnego datownika... Co z tego, że wiem co za dzień tygodnia, ale nie wiem jaka data bez klikania No i ten wygląd. Niby taki sam, ale nie ten sam.
Poradźcie kumotry, bo nie wiem. Serce ciągnie za DW, a rozum za GW. No i jak żyć?
Update: Jakbyście czasem wiedzieli, gdzie taniej - dajcie znać
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Lip 2012 Posty: 730 Skąd: Far East
#8 Wysłany: 2013-02-08, 23:50
GW-5600J jest minimalnie większy od DW-5600E, a ten z kolei minimalnie większy od GW-M5610.
Waveceptor w GW-5600J jest starej generacji i nie będzie działał w Europie.
Nie wiem czy chodziło Ci o brak daty, czy o fakt, że trzeba ją przełączać, ale w tym modelu możesz sobie wybrać co ma być wyświetlane:
[ Dodano: 2013-02-09, 00:08 ]
Jeszcze jeden kandydat: G-5600E. Koperta (czyli także i wielkość) ta sama co w GW-M5610, moduł też w zasadzie ten sam, tylko że pozbawiony waveceptora. Czyli ogólnie GW-M5610 w wersji light.
Ostatnio zmieniony przez Seven 2013-02-09, 00:09, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Wiek: 68 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#10 Wysłany: 2013-02-09, 08:59
adventure mam wrażenie że niepotrzebnie zawężasz sobie krąg poszukiwań.
Z serii g-shock, i w podobnej cenie są inne, równie ciekawe modele casio.
Ostatnio zmieniony przez Bimberek 2013-02-09, 09:00, w całości zmieniany 1 raz
Blaz [Usunięty]
#11 Wysłany: 2013-02-09, 10:31
Seven napisał/a:
Waveceptor w GW-5600J jest starej generacji i nie będzie działał w Europie.
GW-5600J jest po prostu robiony z waveceptorem tylko na rynek japoński.
GW-M5600 i GW-M5610 ma od DW-5600 mniejsze występy przy przyciskach. Stąd różnice w wielkości. Do tego GW-M5600 i GW-M5610 ma inny dekiel od zwykłego DW-5600. Ale to detale.
GW-M5600 jest już nieprodukowany i trudniej go spotkać. Zastąpił go właśnie GW-M5610.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 694 Skąd: Radomsko
#12 Wysłany: 2013-02-09, 11:40
Bimberek napisał/a:
adventure mam wrażenie że niepotrzebnie zawężasz sobie krąg poszukiwań.
Z serii g-shock, i w podobnej cenie są inne, równie ciekawe modele casio.
Z G-Shocków w innej kopercie to już mi tylko Giez podchodzi
[ Dodano: 2013-02-09, 12:49 ]
Seven napisał/a:
Jeszcze jeden kandydat: G-5600E. Koperta (czyli także i wielkość) ta sama co w GW-M5610, moduł też w zasadzie ten sam, tylko że pozbawiony waveceptora. Czyli ogólnie GW-M5610 w wersji light.
No i temat chyba byłby pozamiatany. Dzięki #Seven
70 dolarssonów na Amazonie to chyba dobra cena. Choć z drugiej strony to o 30 więcej niż DW... Sam nie wiem. Muszę to sobie przemyśleć i rozważyć wszystkie za i przeciw, ale ten wskakuje na pozycję numer dwa.
Edit: A wie ktoś może na ile w DW starcza bateria? Jak starczy na 5 lat, to chyba nie ma o czym mówić
adventure miałem te same dylematy. Wybór padł na najbardziej klasyczny i najtańszy model DW-5600
Początkowo też mnie nęciły myśli o baterii słonecznej, o zegarze atomowym, ale ostatecznie wygrała cena
Zegarek jeszcze nie dotarł, ale myślę, że będę zadowolony.
Co do żywotności baterii. Producent podaje 2 lata, ale w necie pełno informacji użytkowników, że trzyma o wiele dłuuuużej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach