Poprzedni temat «» Następny temat
Adventure's Wostok Amfibia
Autor Wiadomość
adventure
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #1  Wysłany: 2013-08-26, 10:37   Adventure's Wostok Amfibia

Adventure's Wostok Amfibia

Lubię zegarki nurkowe. Mają w sobie smak dawnych, mniej skomputeryzowanych czasów. Smak... Przygody. Zwykle wielkie, ciężkie, niewygodne, drogie, ale również o ponadczasowym wyglądzie i dużej wytrzymałości, potrafią zaskoczyć ciekawymi kolorami tarczy czy pięknie wykończonymi kopertami. Taki też jest bohater niniejszego opisu.



Amfibia "Beczka", bo o niej mowa, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zegarków nurkowych na świecie. Jak na czas produkowania ma dużą, stalową kopertę (41x48mm) z również dużą, wygodną koronką, grube szkło z plexi oraz zakręcany pierścieniem, również stalowy dekiel, a wszystko to zestrojone tak, aby gwarantowało wodoszczelność statyczną na poziomie 200 metrów. Całość ozdobiona jest mosiężnym chromowanym bezelem, obracającym się w obie strony, bezklikowym, ale wygodnym w użyciu. Może nie tak wygodnym gdy chce się obsługiwać go w rękawicach, ale jednak mimo wszystko przydatnym, o czym napiszę też trochę później.



Tarcza w moim egzemplarzu jest granatowa, z dużymi nakładanymi indeksami i lumą nakładaną powyżej tych indeksów i na standardowych, klasycznych amfibiowych wskazówkach. Luma świeci symbolicznie, a porównując do diverów japońskich można stwierdzić, że w ogóle nie świeci ;) Ten zegarek ma już swoje lata, więc ma też swoje prawa. Ogólnie tarcza jest bardzo czytelna - jeden rzut oka i już wiemy która godzina. Z drugiej strony ciężko z tym "jednym rzutem oka", bo przyciąga wzrok i lubię sobie na niego popatrzeć przez dłuższą chwilę ;) No i świetne nadaje się do dżinsów i koszuli, czy koszulek z krótkim rękawem. Taki wesoły wakacyjny cykacz.



Silnik - oczywiście stary zagraniczny osiemnastokamieniowy 2209. Nie ma daty (dla mnie to w tych Amfibiach akurat zaleta), cyka wolniutko, równiutko i głośno jak Ursus. O wiele głośniej w porównaniu do "bratowej" noworuskiej amfibii "w automacie" 2416. W kuluarach mówią, że to lepsza jednostka napędowa niż jego następca z serii 24xx, ale ja się tam na tym nie znam. A jednak kraju produkcji już nie ma od wielu wielu lat, a mechanizm pracuje nadal i dobrze trzyma czas. Znaczy się mogą ludzie prawdę gadać ;)

Wspominałem już, że amfibia to zegarek nurkowy, zaprojektowany do tego, aby mógł służyć "na lądzie i na morzu ", jak to fajnie mamy opisane w temacie o tym samym tytule. Ostatnio słyszy się głosy, że zegarki nurkowe to przeszłość, że nikt ich nie używa, bo przecież są komputery nurkowe i tak dalej. Ja tutaj polemizowalbym nieco, gdyż po pierwsze cena komputera nurkowego to około 1000 złotych, a po drugie to podczas nurkowania amatorskiego do 30-40 metrów co ma mi niby ten komputer wyliczyć? Pięciominutową dekompresję na głębokości pięciu metrów? Tutaj wystarczy wodoszczelny zegarek z bezelem, który ustawiony kropką na wskazówce minutowej pokaże nam czytelnie "ustawową" godzinę nurkowania, a jak wskazówka dojdzie do cyfry "40" to znak, że mamy powoli się zbierać do wynurzenia.
I tutaj swoją siłę pokazuje bezel Amfibii, a szczególnie ten nowy, nielubiany i za wszelką cenę zmieniany na inny, ładniejszy. Otóż bezel amfibii noworuskiej ma ostatnie 20 minut (a nie pierwsze, jak w japońskich diverach) pokolorowane na czerwono, jakby specjalnie dla celów amatorskiego nurkowania. Proste: wskazówka wchodzi na czerwone - zmykamy z wody. No warto byłoby oczywiście mieć ze sobą do tego jakiś prosty głębokościomierz, ale to i tak będzie taniej niż specjalistyczny komputer, którego użyjemy kilka razy w roku, po czym wrzucimy do szuflady na dłuższy czas.
Ufff... Ale się nagadałem na temat nurkowania, jakbym się na tym znał ;)



Są oczywiście również inne zastosowania bezela, chociażby jako stoper w gotowaniu jajek, ale to taka oczywista oczywistość, że nie ma co tego opisywać ;) Ja używam go głównie do ustawiania drugiej strefy czasowej, gdy muszę się wdzwonić na konkretną godzinę do dalekich "łopcych krajuf" :-)



Podsumowując - bardzo fajny zegarek z tego "ruskiego złomu".

Aha. Myślałem dość długo nad nową beczką, ale jakoś nie mogę się przekonać do tych błyszczących czy "orzechowanych" kopert. Może jakbym pomacał, ponosił, to przekonałbym się. Ale jakoś nie ma okazji.



Proszę komentować, pisać polemizować i w ogóle jak to zwykle :D
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
Ostatnio zmieniony przez adventure 2013-08-26, 12:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Ciech
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
Woj Ciech


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 3232
Skąd: Na Krawędzi Czasu
 #2  Wysłany: 2013-08-26, 11:11   

Amfibia jest już zegarkiem z historią, mimo że to nurek była nawet w kosmosie.
Prostota wykonania i designu stanowią o jej sile.
Dzięki swojej przystępnej cenie powierdział bym, że Amfibia jest to "Poor man's Panerai"

Ostatnio zmieniony przez Ciech 2013-08-26, 11:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maras68
[Usunięty]

 #3  Wysłany: 2013-08-26, 11:47   

ładna recenzja, zachęcająca do nabycia takiegoż dziadka by czasem z nim popływać na bajorze jakim czy ponosić do pracy na co dzień :))
 
 
Buczo
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pomógł: 6 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2825
Skąd: Jedlicze/Krosno
 #4  Wysłany: 2013-08-26, 12:03   

Bardzo ładny egzemplarz ;)
 
 
adventure
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #5  Wysłany: 2013-08-26, 12:13   

Buczo napisał/a:
Bardzo ładny egzemplarz ;)


Dzięki ;)
Ale co ktoś kopertę równo wykroił, to niech go jasny gwint...
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
 
 
Aronus
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 2913
Skąd: Gdańsk
 #6  Wysłany: 2013-08-26, 12:15   

Gratuluję super zegarek w świetnym stanie :!: :!: :!:
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #7  Wysłany: 2013-08-26, 12:56   

Dobra amfa nie jest zła ;)
Dziękuję za recenzję :)
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
jimmy
Klon Sprzedawcy Ryżu

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 42 razy
Wiek: 44
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 9239
Skąd: Piekło
 #8  Wysłany: 2013-08-26, 13:33   

Recenzja przyjemna do czytania i zegar zacny pifko
_________________
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
 
 
Wintergreen
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1313
Skąd: Lublin
 #9  Wysłany: 2013-08-26, 15:16   

Pięknie zachowany egzemplarz klasyka! pifko
_________________
Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
 
 
mpawel
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 13 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1527
Skąd: Siedlce/Warszawa
 #10  Wysłany: 2013-08-26, 15:35   

Fajna recenzja, a zegarek jeszcze fajniejszy pifko
_________________
Co Cię nie zabije to Cię je#nie po kieszeni :/
 
 
luckers
Ryżowy


Wiek: 41
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 374
Skąd: lubuskie
 #11  Wysłany: 2013-08-26, 17:30   

No proszę już wkrótce zaprezentuję taką jeśli dekielek dojdzie. Zegarek z klimatem i u naszej MW się nosił jako służbowy. Gratulacje.
 
 
Yakovlev
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 19 razy
Wiek: 56
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 6105
Skąd: W.
 #12  Wysłany: 2013-08-26, 19:02   

adventure, dobra robota :!:

Amfibie są nieśmiertelne :)
_________________
The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
adventure
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #13  Wysłany: 2013-08-26, 19:48   

Dzięki chłopaki za dobre słowo pifko
_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
 
 
Ciech
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
Woj Ciech


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 3232
Skąd: Na Krawędzi Czasu
 #14  Wysłany: 2013-08-26, 20:45   

Yakovlev napisał/a:


Amfibie są nieśmiertelne :)


+1
Howhg !
:)
 
 
Remik
Klon Starszego Kulisa
bla bla bla


Pomógł: 49 razy
Wiek: 46
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 8276
Skąd: Olsztyn
 #15  Wysłany: 2013-08-26, 20:50   

adventure, Poetycki opis zacnego zegara i zarazem srogiego nura :)
_________________
Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum