Pies czy kot?: kot Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Cze 2011 Posty: 4042 Skąd: Września
#1 Wysłany: 2013-11-11, 14:17 Feihongda (cokolwiek to oznacza) FHD-G005
Dawno, dawno temu (jakieś trzy miesiące) ogarnęła mnie znana wielu kumotrom nagła, przemożna potrzeba zakupu nowego zegarka. Najlepiej wenszowego "chronografa". Jako, że od pewnego czasu cierpię na chroniczny brak gotówki (eeech, te kredyty... ) postanowiłem, że zakup nie będzie przekraczał 90$ (taki marketowy zabieg ). Zacząłem gorączkowe poszukiwania - Tao odpadło w przedbiegach, mariny i parniaki też. Już miałem klikać Alphę pilota z multicalem gdy przypomniałem sobie o Aliexpress. I to był błąd... Po obejrzeniu setek słismejd rolków, tisotów, iwuców, omeg czujność rewolucyjna osłabła na tyle, że po ujrzeniu zegarka "china made" o nazwie FEIHONGDA (!!) bez namysłu go kliknąłem. Oczywiście pochwaliłem się i natychmiast sprowadziliście mnie na ziemię - ten czajnamejd to baaaardzo głęboka inspiracja Tissotem. Cóż, ogary zostały rzucone (kości poszły w las) więc pozostało czekać na listonosza... Po miesiącu przyszł taki ło:
w ładnym pudełku, z przywieszką, paszportem i wszystkimi atrybutami kłalitnego łocza
Stalowa koperta (44mm bez koronki) polerowana z matowymi akcentami, przeszklony dekiel, wodoodporność "umywalkowa" 50m. W środku całkiem dokładnie (1-2 sekundy dziennie +/-) pracuje całkiem ładnie wykończony DG 2350
Koronka z logo (swoją drogą to F w tarczy bardzo przypomina mi logo pewnej firmy motoryzacyjnej ) lekko "wpuszczona" w kopertę, wygodna przy nakręcaniu.
Tarcza czytelna z nakładanymi indeksami godzinowymi i również nakładanymi "cósiami" w kolorze grafitowym (tytanowym?) pomiędzy. "Totalizatory" multikalendarza wpuszczone w tarczę z centrycznym wzorem (gliszowane?) i lekkim fazowaniem na krawędzi. Górny wskaźnik to numer miesiąca (zmienia się ręcznie górnym przyciskiem), dolny wskazuje w trybie 24h. Trzeci (ten na 9) nie wiem do czego może służyć. Wyskalowany od 0 do 9, ma 6 pozycji zmieninych również ręcznie dolnym przyciskiem. Datownik z dniem tygodnia (tylko po angielsku), wskakuje "w punkt".
Na tarczy nie zabrakło tachymetru, choć ja by z niego skorzystać muszę założyć okulary . Dla lubiących czytać dodano napis 50m i tourbilon (tu chyba trochę przegięli )
Wskazówki "3D" z symboliczną lumą.
Pasek 24 mm, "genuine leather", dość sztywny, ale zdecydowanie lepszy niż seryjne w parniaku czy marynie. Całkiem wygodny w noszeniu. Mocowany do koperty pojedynczymi teleskopami. Zapięcie stalowe, motylkowe, polerowane.
Całość wykończona całkiem przyzwoicie, choć nie zabrakło paru niedoróbek: powierzchnia koperty pod koronką jest niewykończona (trzeba się przyjrzeć żeby zobaczyć), krawędzie przycisków trochę za ostre, na wskazówkach widać jakieś kłaczki czyli raczej typowe błędy Chińczyków. Aha - nie wiem kto wpadł na pomysł naklejenia niebieskiej folijki na koronkę - do teraz nie mogę się pozbyć pozostałości z grawerunku
Uwzględniając cenę (ja kupiłem za 70 dolarów z przesyłką) to kawał naprawdę fajnego zegarka (oczywiście po zagłuszeniu wewnętrznego buraka).
_________________ "trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
Ostatnio zmieniony przez kwater 2013-11-11, 14:20, w całości zmieniany 2 razy
Za 70$ to fajny zegar, jedynie ten tourbillon mogli sobie odpuscic
_________________ "Daruj, ale czy mógłbyś stąd wyjść, bo to jest biznesklasa? Naprawdę, to nic osobistego, po prostu jesteśmy od ciebie lepsi" Król Julian
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach