Darek co mogę napisać, żeby się nie powtarzać
Z głębi serca zazdraszczam i gratuluję. Piękna sztuka.

Kadarius to chyba najpierw upaja wysokoprocentowymi napojami wyskokowymi tych bazarkowych sprzedawców, a potem oni mu za półdarmo oddają takie unikaty

gdyby tak było to doliczając koszty napojów rozweselających mogłoby nie być już tak okazyjnie

i jeszcze jedno zdjęcie tym razem na pasku:



chyba dokupię jeszcze jeden żeby cały czas nie podmieniać pasków z genevą

Bardziej pasowała mi na bransolecie.

Ale dalej nie mogę się na nią napatrzeć.