Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#1 Wysłany: 2010-03-23, 09:53 Pekin model Everest (ZhuFeng)
Pekin, czyli Beijing Watch Factory model Everest(ZhuFeng)
Prezentuję dzisiaj kolegom zegarek ze stajni Beijing Watch Factory model Everest(ZhuFeng), zegarek o tyle nietypowy że w jego wnętrzu jest ukryty bardzo oryginalny werk oznaczony jako SB18-3, mechanizm o naciągu ręcznym 18 kamieniowy z jednym mostkiem tak zwanym ¾, pięknie zdobionym paskami genewskimi o delikatnej strukturze, pozostałe widoczne powierzchnie mechanizmy są perełkowane. Kamienie w werku są osadzone na szatonach, które z kolei są mocowane do płyty mostka trzema barwionymi na niebiesko śrubkami, opisany złoconymi literami. Mostek balansu wyposażony w tak zwany swan-neck micrometer regulator, co w tłumaczeniu na nasze oznacza mikrometryczny regulator chodu w postaci łabędziej szyi, mechanizm jest wyposażony w stop sekundę. Szatony we współczesnych konstrukcjach stosowane są bardzo rzadko i w zasadzie wyłącznie w werkach przeznaczonych do zegarków z najwyższej półki sztuki zegarmistrzowskiej.
Werk jest produkowany również w wersji gold i nosi oznaczenie SB18-3G, wymiary werku to 25,6 x 6,16 mm. Rezerwa chodu deklarowana przez producenta 42 godziny
Dokładność hodu gwarantowana przez producenta -10/+25 s /d
Koperta zegarka jest wykonana ze stali nierdzewnej polerowanej, jej konstrukcja jest podobna do tej znanej z Poliotów De Luxe, dekiel wciskany stalowy przeszklony, szkła szafirowe, koronka stalowa.
Tarcza biała ze srebrnymi indeksami godzinowymi i minutowymi, wskazówki srebrne, sekundnik na godzinie 6, na tarczy znajduję się srebrne logo Beijing Watch
Wymiary zegarka to 38,5x10,5 mm, pasek 22 mm wykonany ze skóry krokodyla, zapięcie paska typy bransoletowego wykonane zestali nierdzewnej z logo BWAF, wodoszczelność 3ATM
Warto uzupełnić świetną reckę Svedosa tym jedynie, że bazą do budowy tego mechanizmu była ... Miyota 82XX. Jak widać, nasi chińscy przyjaciele dokonali w niej drastycznych modyfikacji, i to wzorując się na szkole niemieckiej de facto - taka konstrukcja mostku nosi miano "glaschuckiej", i w pieknej mowie Goethego nazywa się "Dreiviertel Bruecke" - mostek trzyczwartowy.
Od strony werku jedna wielka rewelacja.
Tarcza klasyczna garniturowa, więc jeśli ktoś chce mieć garniturowca, to jest właśnie to
Natomiast ja osobiście wolałbym jakąś bardziej przykuwającą wzrok tarczę. Ten jest dla mnie zbyt ascetyczny.
_________________ ...all we do is eliminate our future with the things we do today.
Money is our incentive now so that makes it okay.
andre [Usunięty]
#7 Wysłany: 2010-03-23, 10:54
Dla mnie ten zegarek jest kontrowersyjny.Kontrowersyjny w tym przypadku oznacza że miał taki być w zamyśle projektanta.Wzbudzać emocje zarówno pozytywne jak i negatywne.Skrajna prostota tarczy.Punkciki na tarczy nie powodują ze jest mniej ascetyczna niż być powinna ,powodują ze tarcza nie jest pusta i bezmyślna.Zauważcie ze od strony dekla nie ma zbędnych napisów-zupełnie nie chiński styl zegarkowy.Fakt -Dąży się tutaj do ukazania tego co w tym zegarku najistotniejsze czyli mechanizmu.Zaprojektowano pozorny szok czyli odwrócenie zegarka i proporcji
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#10 Wysłany: 2010-03-23, 11:20
W uzupełnieniu informacji dodam że na tym samym werku opartych jest jeszcze kilka modeli Pekińczka, między innymi w stalowej kopercie limitowany BeiHai
Ja dodam jeszcze ze przebrnalem przez ta strone ze wszystkimi modelami i ten Twoj to jeden z dwoch najladniejszych jakie produkuja...wiec tym bardziej dobra decyzja : )
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Cena jest śmieszna jak na taki zegarek - ok. 650 zł z przesyłką i prowizją. Bezpośrednio zatem idzie go kupić zapewne za około 550 zł ... Za zegarek z mechanizmem, zaznaczmy,najwyższej jakości wykonania ...
andre [Usunięty]
#15 Wysłany: 2010-03-23, 12:46
Bardzo rzadko zastanawiam się o co twórcy chodziło przy konstruowaniu przedmiotu.Zwykle oceniam w kategoriach ładny-nie ładny.Dubath na przykład jest ładny i nic ponad to.Ostatni raz zastanowił mnie M90 z innych co prawda powodów ale zastanowił.Tutaj jest fajnie bo zegarek nie dość że ładny to jeszcze taki -filozoficzny -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach