Teraz kolejne. Universal Polerouter, koperta gold-capped. Mowie, aparat kocha ten zegarek, w rzeczywistosci tarcza jest nierowna, powgniatana, ponizej napisu "microtor" a indeksow godziny 5-tej i 6-tej, ale strasznie trudno to zlapac na zdjeciach:




No i najwazniejsze - mechanizm. Bardzo wczesny kaliber 215 - mozna to poznac po napisie: " patented rights pending", pozniejsze maja numer patentu. Z tymi patentami to byla zagmatwana historia - dwie firmy: Buren i Universal opracowaly mechanizm z mikrorotorem prawie w tym samym czasie, i kazda chciala go opatentowac. Zdaje sie, ze Universal zdobyl patent szwajcarski, a Buren - amerykanski. Nastapily zazarte procesy sadowe, ktore wypadly raczej na korzysc Burena, Universal musial jakis czas placic oplaty licencyjne.
Ten mechanizm troche przeszedl. Miikrorotor byl wyjsciowo miedziowany, z czasem wytarl sie o dekiel i brzydko wygladal (widzialem na zdjeciach). Znany mi skadinad szwedzki zegarmistrz podczas ostatniego przegladu spolerowal go calkiem do metalu. wyglada troche dziwnie, ale lepiej, niz wczesniej:

