#1 Wysłany: 2014-11-27, 00:50 Zatrzymująca się Mołnia 3601
Mam problem z moją Mołnią i pytanie czy jest to coś w miarę prostego do zrobienia, czy lepiej zanieść do majstra.
Mianowicie gdy zegarek leży tarczą do góry to chodzi idealnie, natomiast gdy obróci się go mechanizmem do góry to w moment się zatrzymuje.
Jaka może być przyczyna?
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#2 Wysłany: 2014-11-27, 07:46
Jeśli nie jest to śmiecior (a rozumiem, że wstępnie przedmuchałeś wnętrze), to może oznaczać krzywy lub pęknięty czop osi balansu.
Czy balans obraca się równo w jednej płaszczyżnie?
Czy balans obraca się równo w jednej płaszczyżnie?
Na moje oko wygląda na to, że tak.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#4 Wysłany: 2014-11-27, 10:45
Sprawdź jeszcze luzy balansu. Jeśli nie ma, to najbardziej prawdopodobny jest brak smaru.
Następną rzeczą byłoby popatrzenie, czy to jest sprawa balansu i kotwicy: czy po zatrzymaniu balans, pchnięty np włosem z pędzla, dostaje impuls, czy też waha sie luźno. Jeśli tak, przyczyna jest gdzieś w przekładni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach