Drodzy

Wpadło mi coś takiego. Zbieram tylko ruskie ale ten mi się strasznie spodobał.
Co o nim sądzicie?

Kris, piękny jest ... mieliśmy w staruszkowym dziale ostatnio całą sekwencję dotyczącą piękna "kołeczkowych zegarków" ... podziwialiśmy te Sorny, Sicury, Basisy
Byliśmy o krok od powołania "klubu wtajemniczonych" ... z tym kołkowym chrono byłbyś gwiazdą
http://www.ranfft.de/cgi-...9&2uswk&EB_8420

Niestety, dźwięk poprzez forum trudno przekazać

W jednym miejscu to tego nie znajdziesz ... tak się złożyło, że akurat w jednym czasie kilka sztuk się pojawiło i poza znanymi sympatykami (hrabia) ujawnili się także inni, a nawet coś tam kupili ładnego (Jacobi), albo odzyskali po czasie (jimmy). Jacek dodał komentarz jak zwykle fachowy a spam ujawnił skrywane marzenia.
Najwięcej jest tego tu ...
http://www.czwarty-wymiar...r=asc&start=405
Do poczytania to - jak zwykle - wiele nie ma.

Kris: tak dla informacji, firma Meister Anker, należąca do sieci domów towarowych Quelle, nie produkowała jedynie tanich, kolorowych zegarków z blaszanymi mechanizmami. Były Meister - Ankery z dobrymi werkami niemieckim PUW i Durowei oraz niezłymi NRDowskimi automatami Spezimatic.

Gb.

Zapewne kiedyś sprzedano tego "jak mrówków", ale one chodziły po 5-8 lat ("buksiaki" dużo krósej), uszkodzonych zegarmistrze nie chcieli naprawiać, były tanie - więc większość marnie skończyła. Teraz są dość rzadkie, ale nadal tanie

Gboo.