Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 59 Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 383 Skąd: Gdynia
#1 Wysłany: 2014-06-17, 18:37 Deep Blue Master Explorer III
Kilka tygodni codziennego użytkowania upoważnia mnie do podzielenia się z szanownymi Kumotrami moimi refleksjami na temat nurka Deep Blue Master Explorer. Jest to drugi, po World Diver GMT 500 (pisałem o nim tu) zegarek od Deep Blue w moim posiadaniu. I z tego co czuję, to chyba nie ostatni...
Pierwsze wrażenia - Duży. Ciężki. Masywny.
Ale już na przegubie, przynajmniej moim, nie robi wrażenia kowadła.
A to chyba za sprawą kształtu i proporcji koperty, krótkich i pochylonych uszu, szerokości bezela i innych zabiegów stylistycznych.
Koperta stalowa, w całości szczotkowana, o wymiarach 45 x 16 x 49, mocowanie bransolety 24 mm. Uszy są dosyć krótkie i wygięte ku dołowi, przez co zegarek bardzo dobrze leży na przegubie. Duże, bo prawie 35-cio milimetrowej średnicy szkło szafirowe minimalnie wystaje ponad płaszczyznę bezela. A ten z kolei posiada ceramiczną wkładkę z wypełnionymi zieloną lumą indeksami. Bezel można obracać tylko w lewo.
Na mój gust niestety ze zbyt małym oporem, ale za to z bardzo przyjemnym dla ucha „klikiem”. Duża koronka, oczywiście zakręcana, zdobiona grawerem logo DB i ryflowana podobnie, jak bok bezela. Dekiel zdobiony na bogato, są falki, nurkujący ludzik, literatura i numeracja. Jest matowo i błyszcząco. Wypas!
Wodoszczelność klasy 1000 metrów. Zawór helowy, jakby ktoś miał potrzebę przebywania w atmosferze helioxu albo trioxu, oczywiście jest. Automatyczny, nie wymagający obsługi, zdobiony logiem DB. Oryginalna bransoleta, również w całości szczotkowana, z zapięciem z podwójnym zabezpieczeniem, przedłużką nurkową i ogniwami łączonymi sworzniami.
Tu się chwilkę zatrzymam. Sama bransoleta wygląda i jest w rzeczywistości solidna i dobrze zrobiona. Bez maskownic, idealnie dopasowana do koperty. Ale niestety z dość słabo zrobionym zapięciem. Klasycznym tłoczonkiem z blachy. Za to z logiem (tak nawiasem logo DB występuje na zegarze w 6 miejscach... ). I jeszcze jedno – nie wiedzieć czemu mikro regulacja długości bransolety na zapięciu ma tylko dwie pozycje. Oczywiście regulacja „zgrubna” jest możliwa poprzez odejmowanie ogniw.
Szczęśliwie ja mojego Explorera noszę na meshu, więc niedostatki setowej bransolety mi nie doskwierają. I tu też mały przystanek. Rzeczonego mesha dokupiłem do mojego pierwszego DB, czyli World Divera GMT 500. Okazało się jednak, że zamocowany mesh nie chciał się dobrze na przegubie układać, bo obcierał o kopertę. Musiałem minimalnie zeszlifować tuleje na meshu i było ok. A w Explorerze miłe zaskoczenie. Dzięki niewielkiemu podcięciu koperty pod uszami mesh już o nią nią zahacza. Ponadto teleskopy można mocować bliżej lub dalej od koperty, a to dzięki podwójnym otworom. Oryginalna bransoleta siedzi w otworach bliżej koperty, ale teleskopy mesha mocujemy w dalszych otworach. Te drugie będą też idealne do teleskopów pod bardzo gruby pasek, który przez to nie będzie obcierany o kopertę. Mała rzecz, a cieszy! Explorer napędzany jest mechanizmem Miyota 9015. Pojedynczy datowniki, stop sekunda, możliwość dokręcania, rezerwa ponad 40 godzin, 24 kamienie, częstotliwość 4 Hz (bardzo płynnie poruszająca się wskazówka sekundowa – fajny efekt), rotor nakręca przy obrotach w prawo. Pierwsze kilka dni noszony codziennie zegarek robił + 6 sekund na dobę. Teraz robi +2 (!) i tak trzyma.
Drogą prostych testów ustaliłem spoczynkową pozycję koperty, przy której mechanizm przyspiesza najmniej, a wręcz zwalnia – w przypadku mojego mechanizmu odłożenie zegarka koronką do góry prawie niweluje to, co zegarek „nadgonił” podczas noszenia. 9015 to werk dobrze oceniany ze względu na dokładność i dobre wykonanie. Co do trwałości to trudno wyrokować, wszak jak na mechanizmy zegarkowe jest mechanizmem młodym. Ale chyba coraz lepiej radzi sobie w zegarkowym świecie – ostatnio wyczytałem, że Magrette zmieniło część stosowanych w swoich zegarach werków właśnie na 9015. Z całą pewnością nie powinno być kłopotów z dostępnością serwisu tego mechanizmu.
Na deser zostawiłem opis tarczy... W mojej ocenie jest świetna! Z ciekawym, promienistym wzorkiem, idealnie wyciętym okienkiem datownika, nakładanymi indeksami. Widać dużą dokładność i staranność jej wykonania. Białe indeksy mają cieniutką srebrną obwódkę, napisy i logo na tarczy są lekko wypukłe. Wskazówki godzinowa i minutowa wypełnione białą lumą, która podobnie jak luma indeksów świeci na zielono. W moim modelu wskazówka sekundowa jest niebieska z przeciwwagą w kształcie... loga DB . Inne wersje kolorystyczne wskazówki sekundowej też są, ale występują z innymi kolorami tarczy. Trochę szkoda, bo przy czarnej tarczy wolałbym mieć sekundnik żółty albo pomarańczowy. Co do świecenia lumy, jest tak jak obiecują na stronie producenta – świeci o wiele lepiej niż w poprzednich modelach DB. Myślę, że nawet przy Seiko czy Citizenach wstydu nie ma. W World Diverze luma świeci bardzo ładnym, niebieskawym kolorem, ale słabo i niezbyt długo. W Explorerze jest zupełnie inaczej. Podsumowując, Explorer to dobrze zrobiony, solidny nurek. Ze świetną tarczą, dobrym werkiem. Myślę, że i do zapięcia bransolety można się przyzwyczaić. Może nie jest piękne, ale mocne (blacha jest gruba). Poza tym zawsze można ubrać zegarek w coś lepszego. Choć ma słuszne wymiary myślę, że nawet posiadacze niezbyt grubych łap nie powinni obawiać się tego zegara – leży bardzo wygodnie. I to wszystko za, według mnie, całkiem rozsądną kasę. Można jeszcze jako kumoter Forum poprosić o rabacik i będzie taniej (polska dystrybucja DB – super!).
Jeśli komuś Explorer mignął przed oczami i jakiś wewnętrzny zakupowy niepokój po tym mignięciu pozostawił, szczerze polecam. Będzie dużo radochy!
Ostatnio zmieniony przez robinp 2014-06-17, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 11 Mar 2014 Posty: 743 Skąd: Old Europe
#6 Wysłany: 2014-06-17, 20:59
recenzja fajna no i zegar super wygląda na tym meshu
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#7 Wysłany: 2014-06-17, 21:57
Daito napisał/a:
Recenzja niezła zdjęcia też ale brakuje mi "świecącej foty" - luma tego zegarka jest...
beznadziejna?
Mam ten zegarek i świeci jak moje 20-letnie seiko, żenada.
Bezel całkiem spoko, ale krótko.
Tylko po co komu świecący bezel jak wskazówek nie widać.
Gorzej było tylko w Big Mako.
EDIT
Miło jak ktoś uczy się na błędach: Dobrze, że dali 2 pary otworów bo w starych wersjach otwór na teleskop jest tak blisko, że praktycznie nie da się założyć paska...
Udało się tylko mnie i Robertowi.
_________________ Skate or die!
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2014-06-17, 22:02, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 8 razy Wiek: 59 Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 383 Skąd: Gdynia
#13 Wysłany: 2014-06-18, 11:53
prezesso napisał/a:
Daito napisał/a:
Recenzja niezła zdjęcia też ale brakuje mi "świecącej foty" - luma tego zegarka jest...
beznadziejna?
Mam ten zegarek i świeci jak moje 20-letnie seiko, żenada.
Bezel całkiem spoko, ale krótko.
Tylko po co komu świecący bezel jak wskazówek nie widać.
Gorzej było tylko w Big Mako.
EDIT
Miło jak ktoś uczy się na błędach: Dobrze, że dali 2 pary otworów bo w starych wersjach otwór na teleskop jest tak blisko, że praktycznie nie da się założyć paska...
Udało się tylko mnie i Robertowi.
W Explorerze III luma nie jest zła. I swieci tak samo na bezelu jak i na tarczy . Pierwsze zdjęcie zaraz po walnięciu lampą, kolejne po kilku minutach.
[ Dodano: 2014-06-18, 12:55 ]
Tomek napisał/a:
prezesso napisał/a:
Mam ten zegarek i świeci jak moje 20-letnie seiko, żenada.
Osoba ma starszą wersję, w tej nowszej coś tam podobno poprawili
robinp napisał/a:
A ten z kolei posiada ceramiczną wkładkę z wypełnionymi zieloną lumą indeksami. Bezel można obracać tylko w lewo.
On chyba nie jest ceramiczny, właśnie to powstrzymało mnie kiedyś przed kliknięciem ..
Ale ogólnie - podoba mi się, dzięki za wyczerpujący opis.
Z tych modeli żółty Prezesa jest bezkonkurencyjny.
Na stronie DB piszą, że bezel ma emaliowaną wkładkę. A emalia to spiek ceramiczny. Niestety nie mam go z czym porównać, zresztą takie organoleptyczne porównanie mógłbym sobie wsadzić
[ Dodano: 2014-06-18, 13:00 ]
kornel91 napisał/a:
Tomek, a mi dupy nie urwał Fajnie zrobiony, ciekawy ale lepszy na zdjęciach niż na żywo.
W sumie to raczej trudne, żeby zegar za 1,2 k cokolwiek urywał. Ale ten daje radę jak najbardziej. Oczywiście to moja, wiec subiektywna, ocena. Polubiłem go i tyle
robinp, jak to się mówi każdy ma inne gusta Mi np. bardziej się podoba Pro Aqua a cena zbliżona
Prezes w Zgierzu obejrzał i powiedział, że koperta nie bardzo
Ja początkowo też myślałem o Explorerze. Co nie znaczy, że kiedyś go nie kupię
_________________ Pozdrawiam
Marcin/kornel91
Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Sinn Zelos
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach