
Ale jak niby mam wyjąc werk jeśli wałek trzyma?! Zdemontowałem kalendarz i na moje oko wałek jest trzymany standardowym patentem, który należy poluzować na śrubce od tylnej strony czyli z tej typowo od jakiej oglądamy mechanizm...

Już sobie poradziłem. Kombinerki poszły w ruch. Teraz widzę, że chybotliwa koronka mogła podpowiedzieć, że połączenie z wałkiem nie jest skręcane. Bardziej mi się natomiast wydawało, że to chybotanie było efektem zamontowania nieoryginalnej (bo niesygnowanej) koronki, takiej co się do zakręca do tubus'a.
