Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#1 Wysłany: 2009-11-26, 11:51 NAVALE czyli Mezalians Flieger
NAVALE czyli Mezalians Flieger
Ciekawy zegarek o wyglądzie rasowego lotnika sygnowany nazwą Navale U.S. , stylistyka nawiązuje do klasyków gatunku duża czytelna czarna tarcza z białymi indeksami i charakterystycznym trójkątem z dwoma kropkami na godzinie 12, do tego duże lotnicze wskazówki w srebrnym kolorze i coś co dodaje smaczku centralny sekundnik z dużą srebrną wskazówką zakończoną „łezką”, indeksy na tarczy i wskazówki wypełnione substancją lumi, całość uzupełnia dyskretny datownik pomiędzy godzinami 4 i 5. Koperta wykonana całkowicie ze stali o rozmiarze 45 mm, koronka lotnicza o ciekawym kształcie i co bardzo ważne nie powodująca podrażnienia nadgarstka. Dekiel stalowy przeszklony, średnica przeszklenia 22 mm, wygląda to dosyć dziwnie i zważywszy na „silnik” jaki napędza ten zegarek , powinien on być pełny. Jeśli już mowa o silniku to ten Flieger napędzany jest 21 kamieniowym automatycznym klonem Miyoty produkowanym przez Nanning Watch Faktory
kaliber NN 28, jest to werk tożsamy z Dixmont Guangzhou DG28. Flieger napędzany tym werkiem ma jedną uciążliwą przypadłość tak zwana skaczącą sekundę. Całość jest oprawiona w gustowny lotniczy pasek z brązowej skóry z białymi przeszyciami ozdobiony nitami o szerokości 22 mm. Generalnie zegarek jest wykonany starannie , jedyny zgrzyt to „skaczący” sekundnik, ale jak twierdzą jego użytkownicy do tego trzeba się przyzwyczaić.
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#3 Wysłany: 2009-11-26, 12:46
Jestem za a nawet przeciw......jednocześnie pragnę wszystkich poinformować iż to właśnie Kuba jest twórcą nazwy Mezalians Fliger, jakże trafnie oddającej niepowtarzalne walory tego zegarka
Nawet ten przeszklony dekiel zaczyna mi się podobać, chociaż wcześniej mnie odrzucał. (Następne stadium to mimowolne sięganie reką do kieszeni, w której trzymam portfel)
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#8 Wysłany: 2009-11-26, 13:32
Wbrew pozorom , wskazówki w kolorze "metalowym" pasują i to bardzo, wolę takie niż niebieskie, moim zdanie niebieskie do lotnika pasują jak "świni siodło na plecach", choć gdybym miał lotnika z takowymi to pewnie bym się nie pogniewał....z tym siodłem to przesadziłem
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#11 Wysłany: 2009-11-26, 13:40
Felixie ,pasek miałem do wybory, czarny lub brązowy, wybrałem brązowy.
Maxio, czarne wskazówki są i owszem o.k., ale na czarnej tarczy "giną" i wydają się znacznie mniejsze niż są w rzeczywistości, a te srebrne są bardzo dobrze widoczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach