Pytanie do zacnych adminów,
czy macie taką możliwość aby wydrukować forum w postaci książki?
Czyli działy, rozdziały, wątki....

Pytam czysto teoretycznie, ale gdyby była możliwość drukowania to zapis np. w postaci dokumentu pdf nie byłby problemem.

Po wielu latach miło by mieć taką księgę 10000 stronicową (lub więcej), której w pewnym stopniu było się współautorem
I np. na koniec roku (kalendarzowego czy rocznicowego forum) wydawana (drukowana) byłaby wersja papierowa.
Rozumiem, że forum może istnieć bardzo długo, ale to są tylko bity, bajty, piksele... a księga w wielu tomach to mogłoby być coś (oczywiście nie mam na myśli wszystkich działów)

W tym momencie nie mam na myśli siebie, bo po okrzyknięciu mojej osoby pierwszym spamerem forum jakoś straciłem wenę , ale czytam sumiennie i jestem zawsze na forum .
I uważam, że dla wielu z Nas/Was to kawał historii życia jest i na pewno będzie

Sami widzicie, że wylewamy tu swoje troski, radości, marzenia, rodzą nam się dzieci i dotykają nas przykrości, zmartwienia, odchodzą najbliżsi.... samo życie

Cholera jak piszę głupoty to nie moja wina była promocja i czteropak mocnego prawie za free był a już mi się kończy

A zwłaszcza gdy kupiłem sobie e-book ridera.

No widzę, że pojechałem równo

Bibliotek@rz napisał/a:

Wozu, czy Ty zdajesz sobie sprawę jak wiele pracy wymagałoby opracowanie i przygotowanie tego do druku? Nie mówiąc już o kosztach...

No właśnie nie o żadne opracowanie mi tutaj chodzi, skoro silniki forum potrafią różne cuda wyczyniać to może że jest taki magiczny guzik [print] i drukuje się wszystko jak należy.

Pytanie nie jest tak do końca abstrakcyjne ponieważ mój kuzyn takie opracowania (wydruki) zamawia sobie co roku,
tylko nie dopytałem z jakiego forum, ale to zrobię w najbliższym czasie.

I kolejna sprawa to nie zależy mi na tym, po prostu zadałem pytanie do szefostwa

Problem polega na tym, że my za dużo spamujemy w porównaniu do kosztów druku.

Odpowiem inaczej.

Zapisz sobie poszczególne działy jako strony html. Zobacz ile tego wyjdzie. A teraz pomyśl, że w rzeczywistości każda strona html to kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt stron wydruku. Kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tematów. Zrobiłaby się z tego książka o wymiarach wielbłąda, a nawet hipopotama. Wydrukować by można było, ale nie sądzę, żeby znalazł się ktoś, kto chciałby zapłacić za taką książkę 200-300 zł, bo takie by były realne koszta druku.

Wozu, to koszt jednostkowy, przy założeniu, że byłby większy nakład od tysiąca egzemplarzy. Ceny brałem z wydawnictwa.