Parnis - proszę o opinie
Odpowiedz do tematu

:
Blaz napisał/a:
Siostro! Kaftan mnie uwiera!!!

Użyj noża, rozetnij kaftan i czyń swą powinność ;-)

:
Darecki napisał/a:
Najbardziej żywotne są zegarki szwajcarskie! i najlepsze :roll:


I jest to oczywista prawda, jesli tym szwajcarskim werkiem jest chinskie ST16 - bo bazując na mechanizmach japońskich, zwlaszcza w zakresie przeniesienia napędu z wahnika, nie ma "doskonałych" przypadłości ETA :-)

Darecki
[Usunięty]
:
Mechanizm zegarka to nie wszystko.

:
Darecki napisał/a:
Mechanizm zegarka to nie wszystko.


W kontekscie zywotnosci...?

Fakt, pasek sie moze zuzyc, gwint koronki (jak jest), gumowe uszczelki zestarzec, szkielko porysowac...

Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
:
Pozostałe części i tak powstają w tych samych kilku fabrykach na świecie pewnie...

:
Historia zna wiele takich przypadków .. W różnych fabrykach, często z kierunku azjatyckiego.
:mrgreen:

:
Darecki napisał/a:
Mechanizm zegarka to nie wszystko.


I ponownie musze się z tobą zgodzić, te szwajcarskie doskonałe zegarki wyposazone w doskonałe chinskie mechanizmy, które zamocowane są na chińskich pierścieniach z chińskiego plastiku zniosą wszelkie urazy dalece lepiej, niż chińskie zegarki z chińskimi mechanizmami mocowanymi na chińskich pierścieniach z chińskiej stali :lol: O padron. Stal może byc indyjska :razz:

:
Że niby, że co, że władca pierścieni :mrgreen:

:
Żeby zbadać żywotność zegarka wpierw trzeba go mieć :)

:
...a tego nie widać na zdjęciach :?:

:
I w katalogach? :shock:

Poważnie: zbyt krótko użytkujemy chińskie zegarki, by dało się coś rzeczowo napisać .. Po właściwym przesmarowaniu, podokręcaniu tu i ówdzie mogą służyć bez zarzutu przez wiele lat.

:
a badanie wodoodporności przez monitor to jest klasa :D

:
wielebny napisał/a:
...a tego nie widać na zdjęciach :?:


Widać, ale trzeba być wysokiej klasy fachowcem. Takim co uwzględnia paralaksę oceniając czy indeksy są prosto nadrukowane :lol: ;)

A na serio, to sporo jest mechanizmow chińskich użytkowanych przez lata. Moje pierwsze Parnis i Alpha mają w tej chwili 2 lata, i noszę je dość częśto. Jak na mnie ;-) Felka czy Andre sikory mają po kikla lat - i tez bez problemu. Na forach ludzie mają bardzo stare chińczyki, sprzed 30-40 lat - i działają w najlepsze. Ja wlasnie kupiłem kilka takich 'budżetowych', są świetne i, bez bicia przyznaję, biły radzieckie z tamtych czasów, mechanizmów bylo mniej, ale za to koperty solidne, sygnowane koronki itd.

Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-06-03, 14:36, w całości zmieniany 1 raz
:
''Święte słowa Panie,święte słowa'',a na poważnie to mój zegarmistrz jak zobaczył ST-25 to długo go oglądał i oczy robił coraz większe,po czym stwierdził ''że pochodzi'' co w jego ustach można uznać za komplement :grin:

:
Tomek, i owszem krótko je użytkujemy, ale chiński przemysł zegarmistrzowski istnieje od lat, mam w kolekcji kilkunastoletniego a możę nawet kilkudziesięcioletniego Sea Gulla na ST5 i mimo wieku werk jest w doskonałej kondycji. Zresztą rozbierając chińskie współczesne mechanizmy nie widać różnicy w wykonaniu między współczesnymi rosyjskimi czy przysłowiową standardową ETĄ, mówię oczywiście o wizualnej stronie wykonania mechanizmów.

Ostatnio zmieniony przez Svedos 2011-06-03, 14:40, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.