Poprzedni temat «» Następny temat
Crux i inne wynalazki
Autor Wiadomość
dwatch 
Ryżowy

Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 331
Skąd: Mrągowo
 #1  Wysłany: 2011-03-22, 07:37   Crux i inne wynalazki

Znalazłem taką nową australijską firemkę diverową i wydaje się że te ich czasomierze bardzo fajne są.



Jak to u takich firemek wszystko w limitacji. Co prawda znalazłem gdzieś zarzut że używają takich samych kopert jak SAS z Irlandii, ale to chyba złośliwość jest bo pół świata używa kopert a'la Rolex i nikt się nie czepia.

Link do strony:

http://www.cruxwatchco.com/
Ostatnio zmieniony przez dwatch 2011-03-23, 10:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #2  Wysłany: 2011-03-22, 07:42   

Całkiem smaczny głębokowannowiec :-)
_________________
 
 
dwatch 
Ryżowy

Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 331
Skąd: Mrągowo
 #3  Wysłany: 2011-03-22, 07:51   

Co ciekawe w środku siedzi ETA2824-2 elabore a kosztuje toto 600 USD. Czy to dużo czy mało to tak naprawdę nie wiem ale jest to od 70 do 50% niżej od innych w miarę nowych malutkich wytwórców.
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #4  Wysłany: 2011-03-22, 08:15   

Jak widzę "Australia", to w to ETA mało wierzę ;-)
_________________
 
 
Maxio



Pomógł: 28 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 11565
Skąd: Zielona Góra
 #5  Wysłany: 2011-03-22, 08:20   

...a po kiego mu ta data
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #6  Wysłany: 2011-03-22, 08:26   

Żebyś wiedział ile jesteś dni w zanurzeniu :lol: - w końcu wicie-rozumicie, z kilometra to się tak od razu nie można wynurzyć, bo sie wodę z wanny wyleje :twisted:
_________________
 
 
Maxio



Pomógł: 28 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 11565
Skąd: Zielona Góra
 #7  Wysłany: 2011-03-22, 08:31   

ALAMO napisał/a:
Żebyś wiedział ile jesteś dni w zanurzeniu

...to wiele wyjaśnia...
 
 
kubama 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
Foch und Ch.


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4262
Skąd: Galaktyka Kurvix
 #8  Wysłany: 2011-03-22, 08:42   

Z tymi kopertami to było tak, że SAS zamówił je u producenta ale okazało się, że nie spełniają standardów - czyli są wybrakowane. Odrzucili dostawę i zaczęli szukać nowego producenta. Wykonawca został z towarem i zaczął kombinować. No i wykombinował. Opchnął je innemu małemu producentowi. :razz:

Czyli jest tak:
- SAS się namęczył i zrobił zajebisty projekt do nowego zegarka, ale został w d... i opóźnił mu się projekt
- producent kopert tak czy siak wyszedł na swoje
- Crux wypuścił swojego divera nie ponosząc kosztów projektu koperty (czas i pieniądze niebagatelne, gdyby było inaczej to każdy mały producent miałby własne niepowtarzalne wzory)

Cieszą się wszyscy? Smród pozostał ale z drugiej strony to standard w tym towarzystwie i nie tylko w tym. Vide koperty do Precisty PRS-50, w oparciu o które robiono podróbki BP FF. SAS pewnie nie chronił wzoru koperty więc niewiele może zrobić.

Myślę, że w środku jest ETA i to wypaśna. Crux zdobył zajebiste koperty po niskich kosztach, to może sobie pozwolić na niską cenę zegarka. Ciekaw tylko jestem co było powodem odrzucenia przez SAS. Pewnie jakieś pierdolety, niewykończone powierzchnie itp.

Dla porównania SAS (900EUR)



Ot taka historyjka :cool:
_________________
Foch und Ch.
Ostatnio zmieniony przez kubama 2011-03-22, 08:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #9  Wysłany: 2011-03-22, 08:47   

dwatch napisał/a:
Co ciekawe w środku siedzi ETA2824-2 elabore a kosztuje toto 600 USD. Czy to dużo czy mało to tak naprawdę nie wiem ale jest to od 70 do 50% niżej od innych w miarę nowych malutkich wytwórców.


Ja mam Etę 2824-2 w wersji Top za 500 USD. :mrgreen:
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #10  Wysłany: 2011-03-22, 09:18   

Zegarek bardzo przyjemny a i historia ciekawa.
_________________
 
 
Santino 



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48251
Skąd: Łódź
 #11  Wysłany: 2011-03-22, 09:29   

Nie znając historii, którą opisał Kuba powiedziałbym, że fajny ten Crux.
Ale znając historię podoba mi się jakby mniej :-(
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #12  Wysłany: 2011-03-22, 10:42   

U tych małych wytwórców zlecających zrobienie kopert firmom zewnętrznym zdarzają się takie "kwiatki" np . koperta od Baliha'i 1000m robiona w Szwajcarii w dziwny sposób znalazła się w jednym z modeli Enzo Mechana , na Wus jakiś śledczy to sprawdził . Przy czym koperty te były robione dla Bali z ich projektu .
_________________

 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #13  Wysłany: 2011-03-22, 10:46   

Ale to morał taki, że to się nie zdarza małym producentom zlecającym koperty na zewnątrz, tylko się zdarza producentom kopert... ;-)
_________________
 
 
Tomek 
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #14  Wysłany: 2011-03-22, 11:51   

Piękny zegar, lubię takie koperty, podoba mi się, mimo "śmierdzącej historii" opisanej przez Kubę. Przypomina mi nieco Benarusa, który jest w mojej Top 3 Most Wanted :grin: ..



Uploaded with ImageShack.us
 
 
dwatch 
Ryżowy

Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 331
Skąd: Mrągowo
 #15  Wysłany: 2011-03-22, 13:41   

Wszystkie te zegarki to tak właściwie składaki - nie mówię że to źle. Zlecają produkcję kopert, tarcz, koronek na zewnątrz, mechanizmy też kupują i nie widać żeby je jakoś specjalnie modyfikowali. Podobna historia dotyczy L&B właściwie Nauticfish, Deep Blue i kilku innych ale nie chciało mi się wczytwać (np. Zinex którego wyższy model jakimś cudem przypomina jakiegoś vintage Rolexa, nazwy nie pamiętam). Obecnie drąży się temat Kalmara bo podobno za bardzo podobny do Muhle,. Jak na razie to nie widziałem żeby ktoś wieszał psy na Bali Hai (tylko że wygląda jak z kreskówki) i Resco (chociaż jak dla mnie to troszkę przerobiony Kobold ale niech tam) i na Dievas-ie chociaż tu też ich modele historyczne to wypisz wymaluj Pamy i co dziwne na "legalnym królu kopiowania" Davosie. Łączy je jeszcze jedno - cena - modele na ETA kosztują około 1000 USD, na japończyki 550-700 USD (obojętnie czy firma w tych kategoriach starsza czy całkiem młoda), kwarce połowę tego. Wyjątek to Deep Blue których na zatoce i w sklepach netowych po około 150 USD jest setki. Z drugiej strony to divery "custom" albo limited produkowane przez "small bussines" to dla mnie całkiem nowa bajka. Tam nie liczy się zbytnio jakaś historia marki, zasługi, kosmiczne mechanizmy tylko wygląd i jakość bo renoma powstaje w specyficznym światku. W każdym razie zbieram dutki bo takie kwiatki w kolekcji mieć fajnie obojętnie czy to traci czy zyskuje na wartości (raczej traci bo znam tylko 2 firmy które idą do góry z wiekiem a przynajmniej nie tracą są to firmy na R i P). A wracając do tematu to ten Crux CX-4 Vinatge jest naprawdę fajny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum